Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak: Niewdzięczna praca

Agnieszka Woźniak-Starak nie tęskni za rolą gospodyni telewizyjnego wieczoru sylwestrowego. Twierdzi, że jest to fajna, ale jednocześnie wyjątkowo trudna dla prowadzących imprezę praca. Muszą oni spędzić wiele godzin na mrozie, cały czas zachowywać gotowość i zagrzewać publiczność do zabawy. Dziennikarka zapewnia, że chętnie w tym roku odpocznie od tej pracy.

Agnieszka Woźniak-Starak nie tęskni za rolą gospodyni telewizyjnego wieczoru sylwestrowego. Twierdzi, że jest to fajna, ale jednocześnie wyjątkowo trudna dla prowadzących imprezę praca. Muszą oni spędzić wiele godzin na mrozie, cały czas zachowywać gotowość i zagrzewać publiczność do zabawy. Dziennikarka zapewnia, że chętnie w tym roku odpocznie od tej pracy.
Agnieszka Woźniak-Starak cieszy się, że sylwestrowej nocy nie spędzi w pracy /Kurnikowski /AKPA

Agnieszka Woźniak-Starak drugi rok z rzędu nie poprowadzi wieczoru sylwestrowego na antenie telewizji. W 2015 roku sama prosiła, by dyrekcja TVN zwolniła ją z tego obowiązku, w tym roku również jest zadowolona, że nie została wybrana do roli gospodyni miejskiego sylwestra w Warszawie. Jej zdaniem jest to dla prowadzących bardzo fajna impreza, ale jednocześnie wyjątkowo trudna.

- Poprowadziłam parę sylwestrów w swoim życiu, i w TVP, i chyba dwa w TVN, i to jest najtrudniejsza impreza, jaką sobie można wyobrazić dla prowadzących, więc chętnie odpocznę - mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Gwiazda twierdzi, że podstawowym problemem jest pogoda. Gospodarze wieczoru sylwestrowego muszą spędzić wiele godzin na mrozie, często w niezbyt ciepłych ubraniach. Sama impreza trwa zazwyczaj od godz. 19 do ok. 2 w nocy, dla prowadzących praca zaczyna się jednak już o poranku 31 grudnia - cały program musi być bowiem dobrze przećwiczony. - Pamiętam jak dwa lata temu o 17:00 skończyliśmy próby i wtedy Marcin Prokop powiedział: "I teraz pomyślcie, że za trzy godziny musimy to zrobić od początku" - wspomina Woźniak-Starak.

Po próbach większość prowadzących dotyka zniechęcenie i poczucie, że jest już zbyt późno na wycofanie się. Odczuwają jednocześnie poczucie odpowiedzialności za przebieg całej imprezy - według dziennikarki rola gospodarzy w znacznym stopniu przypomina rolę obsługi technicznej. - To jest ten team ludzi, którzy muszą być trzeźwi, cały czas gotowi, którzy nie mogą zejść tak jak artyści po zaśpiewaniu piosenki albo trzech, iść do baru i tam się bawić, tylko trzeba cały czas być przytomnym, przygotowanym, pamiętać, co się dzieje, pamiętać swoje teksty - tłumaczy Woźniak-Starak.

W tym roku wieczór sylwestrowy stacji TVN poprowadzą: Magda Mołek, Patricia Kazadi, Marcin Prokop, Olivier Janiak, Filip Chajzer oraz Jankes, dziennikarz radia ESKA. Impreza odbędzie się w Warszawie na pl. Defilad. Będzie trwała od godziny 19 do 1.30. Na scenie warszawiacy zobaczą m.in. Cleo, Agnieszkę Chylińską, Annę Wyszkoni, Varius Manx i Lady Pank.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy