Reklama

Agnieszka Kotulanka: Pomogła jej córka

Swego czasu została sama ze swoimi problemami. Ale to już przeszłość. Teraz już nigdy nie będzie sama!

Był czas, kiedy to Agnieszka Kotulanka wspierała córkę Katarzynę Sas-Uhrynowską. Dzisiaj te role się odwróciły. Aktorka od wielu miesięcy jest w depresji, a do tego stara się żyć w trzeźwości. Córka nie mogła dłużej patrzeć, jak mama niszczy swoje życie. Tym bardziej, że niedawno producenci serialu "Klan", w którym aktorka od lat grała postać Krystyny Lubicz, postanowili zakończyć ten wątek. Tym samym pani Agnieszka została bez pracy.

Córka artystki postanowiła działać. Zaproponowała, by na dobry początek zamieszkały razem. Była nawet nieco zaskoczona, gdy od mamy usłyszała: "tak". Dzisiaj aktorka mieszka u niej, a ona... nie spuszcza mamy z oka.

Reklama

- Agnieszka wraca do normalnego życia. Jest szczęśliwa, kiedy Kasia jest blisko. Brakowało jej tego, bo w ostatnich latach oddaliły się od siebie - zdradza przyjaciółka aktorki.

Dla pani Katarzyny, wbrew pozorom, nie była to łatwa decyzja. Miała poukładane życie i wszystko zaplanowane. Ale w takiej sytuacji jej plany zeszły na boczny tor.

- Kasia dojrzała do tego, by wybaczyć matce błędy. Uświadomiła sobie, ile trudu i wyrzeczeń mama włożyła w to, aby ona i jej brat Michał mieli szczęśliwe dzieciństwo - opowiada bliska znajoma pani Agnieszki.

Jednak dla obu pań przeszłość nie jest teraz ważna. Liczy się to, że w ich relacjach pojawiła się zdrowa równowaga. Wróciły spokojne rozmowy. Odzyskują zaufanie, a pani Agnieszka wie, że w tych trudnych chwilach nie jest sama. To dla niej początek nowego życia.

GR

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Kotulanka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy