Agnieszka Jastrzębska: Nie było jeszcze takiego programu
TVN rusza z kolejną nowością w jesiennej ramówce - "Kto poślubi mojego syna?". Czy uczestnicy odnajdą swoje drugie połówki na oczach telewidzów? Prowadząca Agnieszka Jastrzębska uchyla rąbka tajemnicy...
W środę na antenie TVN-u zagości nowy program "Kto poślubi mojego syna?". Jakie są wrażenia uczestników po obejrzeniu premierowego odcinka?
"Jestem zaskoczony, że to wszystko tak fajnie zostało pokazane - że tacy jesteśmy naturalni i weseli" - mówi w rozmowie z PAP Life Patryk z Konina, którego do programu zgłosiła jego mama Ewa.
Czy w programie zobaczymy uczestników takich, jakimi są naprawdę, czy jednak jest to wyreżyserowane na potrzeby telewizji? "Wszystko jest jak najbardziej naturalne - tacy jesteśmy w stu procentach" - wyznaje Patryk.
A co w tej kwestii ma do powiedzenia prowadząca program Agnieszka Jastrzębska? "Tu nic nie jest wyreżyserowane. Testosteron i hormony robią swoje. Oni naprawdę się zakochują! Wyczuwalne jest duże napięcie. Na tyle duże, że oni zapominają w pewnym momencie, że mają się kontrolować. Potem nawet nie chcą się już kontrolować, bo jak w grę wchodzi prawdziwa fascynacja emocjonalna czy uczuciowa, to nie da się nad tym zapanować". Co jeszcze Agnieszka Jastrzębska zdradza na temat nowego programu?
Jakie są pani wrażenia po premierowej emisji pierwszego odcinka?
Agnieszka Jastrzębska: - Nie wypada mi tego mówić, ale ten program naprawdę bardzo mi się podoba. W ogóle jestem fanką tego typu programów telewizyjnych i oglądam wszystko - nawet z serialami jestem zawsze na bieżąco.
Co jest wyjątkowego w programie "Kto poślubi mojego syna"?
- Przede wszystkim to, że pokazuje relacje matka-syn i to tak z bliska. Nie spodziewałam się, że one mogą być aż tak bliskie i aż tak intensywne. U dziewczyn taka relacja wydaje się być oczywista, a tu mamy przecież dorosłych mężczyzn. Mało tego, w tym programie bardzo często pada zdanie: moja mama jest moją najlepszą przyjaciółką - i mówią to właśnie dorośli mężczyźni. Absolutnie nie mieliśmy jeszcze takiego programu.
Czy przez ujawnianie takich dobrych relacji matka-syn, uczestnicy nie obawiają się, że będą postrzegani jako maminsynkowie?
- Myślę, że nie. Reality show to nie jest nowość w polskiej telewizji, więc widz już wie, czego może się spodziewać. Wiadomo, że kamera towarzyszy im cały czas, że raz można coś ukryć, a raz coś pokazać.
Czy kandydatki na przyszłe żony traktują udział w programie poważnie, czy tylko jako przygodę, żeby zaistnieć w telewizji?
- Te dziewczyny traktują ten program bardzo poważnie. One naprawdę wierzą w to, że znajdą tu miłość swojego życia. Przychodzą tu właśnie z takim nastawieniem.
Komu bardziej zależy - matkom czy synom?
- Myślę, że po równo. Chociaż faceci tak tego po sobie nie pokazują, bo wiadomo, że to kobiety są bardziej emocjonalne. Mamy mogą sobie pozwolić na większe pokazywanie tych uczuć. Synowie podchodzą do tego z większym luzem. A tak naprawdę chcą się kiedyś ustatkować. Po tym programie widać, że to wcale nie jest takie proste, znaleźć drugą połowę. Kawalerowie mają bardzo wysokie wymagania. W następnych odcinkach widać, że są coraz bardziej krytyczni, bo zaczyna im bardziej zależeć. Naprawdę się zakochują. To też pokazuje poziom emocji. Gdyby im nie zależało, to nikt by się tak nie angażował.
A jak się pani czuje w roli prowadzącej?
- Świetnie! Dla mnie - właśnie jako dla prowadzącej - nowością jest to, że gwiazdami tego programu są jego bohaterowie, dla których to wszystko jest nowością. Tu nie było dubli czy powtórek. Każda historia jest odrębna. Dla uczestników wszystko jest świeże i nowe. Będę oglądać kolejne odcinki, bo sama jestem ciekawa, jak to wszystko po zmontowaniu wyjdzie. Zależy nam, żeby i uczestnicy, i telewidzowie byli zadowoleni.
Wszyscy uczestnicy łącznie z prowadzącą nie chcą do końca zdradzać szczegółów kolejnych odcinków. Zgodnym chórem zapraszają jednak do śledzenia "Kto poślubi mojego syna?". Program startuje już w środę, 3 września, o 21:30 na antenie telewizji TVN.
źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!