Reklama

Agata Młynarska: Jaka ona jest?

Co robi, że chociaż ma już wnuczkę, wygląda tak młodo? Skąd czerpie motywację i energię do pracy? Agata Młynarska bardzo szczerze odpowiada na te i inne pytania.

"Imperium TV": Oglądamy cykl pani rozmów "Jaka ona jest?". Skąd czerpie pani inspirację do wywiadów?

Agata Młynarska: - Od Barbary Walters, jednej z najważniejszych kobiet mediów wszech czasów. Istotą jej wywiadów, które przez 50 lat robiła dla ABC i NBC, było słuchanie i empatia. Trzeba dojrzeć do etapu, gdy zaprasza się gwiazdę z najwyższej półki, a ona podzieli się z nami swoim życiem inaczej, spokojniej, nie będąc w biegu.

A gdyby pani miała udzielić wywiadu w "Jaka ona jest?", o jakim punkcie zwrotnym w życiu opowiedziałaby pani?

Reklama

- Nie wiem, czy zgodziłabym się na taki wywiad (śmiech). Niewątpliwie jednym z ważniejszych punktów zwrotnych w moim życiu zawodowym było przejście do Polsatu. Drugim - stworzenie własnego portalu. W tej chwili odwiedza go już 119 tys. kobiet.

Czy w prywatnym życiu też był ostatnio jakiś przełom? Wygląda pani coraz młodziej i piękniej...

- Gdy przeszłam do Polsatu, zrozumiałam, że nie mogę się oglądać na innych. Muszę budować swoją drogę sama. Postawiłam sobie za cel, że będę zdrowa i szczęśliwa. Będę fajnie wyglądać, starając się robić rzeczy, które mi służą. Zaczęłam ćwiczyć, inaczej jeść, wypoczywać, odgradzać się czasem od świata, który jest zbyt inwazyjny.

- Dziś mam czas, żeby usłyszeć własne myśli. A poza tym o mój wygląd dba ekipa, która jest najlepsza w Polsce. Ja w ogóle się tym nie zajmuję. Na co dzień najważniejsze są: treningi, dieta i samoświadomość.

Ponoć dla pani zawsze najważniejsze były dzieci. Czy umie więc pani żyć wyłącznie dla siebie?

- One zawsze będą najważniejsze. Ale dziś synowie już dobiegają trzydziestki. Oczywiście, jestem zawsze, gdy mnie potrzebują, ale mam też swoje życie i oni to szanują. Nie dzwonię do nich po kilka razy dziennie, żeby zapytać, co u nich słychać, bo nie pozwoliłabym im dorosnąć. A to są mądrzy, dorośli i niezależni ludzie.

Jeden z nich ma już malutką córeczkę. Cieszy panią rola babci?

- Oczywiście, mam w sobie tak samo mamę, która się interesuje dziećmi, jak i babcię, która uwielbia wnuczkę. Tylko schemat polskiej babci jest taki, że robi pierogi w kuchni. A tymczasem ja siedzę z laptopem i komunikuję się z kobietami na moim portalu.

Z Agatą Młynarską rozmawiała Anna Szokal.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Imperium TV
Dowiedz się więcej na temat: Agata Młynarska | jacy | one
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy