23 nominacje do Emmy dla "Gry o tron"
Podobnie jak w roku ubiegłym, "Gra o tron" jest faworytem amerykańskich nagród Emmy. Nominacje dla najlepszych seriali i programów telewizyjnych ogłoszono 14 lipca, a produkcja HBO uzyskała ich aż 23. Jedną szansę na złotą statuetkę mniej ma serial biograficzny "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona”. Rozstrzygnięcia poznamy 18 września.
"Gra o tron" walczy nie tylko o najcenniejszą Emmy - za najlepszy serial dramatyczny - ma nominacje także w wielu kategoriach aktorskich i technicznych. O "telewizyjnego Oscara" dla najlepszego aktora drugoplanowego po raz szósty powalczy odtwórca roli Tyriona Lannistera, Peter Dinklage. Rywalizować z nim będzie m.in. Kit Harington wcielający się w Jona Snowa (jego pierwsza nominacja).
O statuetkę dla najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu dramatycznym ścigać się będą aż trzy gwiazdy serialu: Lena Headey (Cersei Lannister), Emilia Clarke (Daenerys Targaryen) oraz 19-letnia Maisie Williams (Arya Stark), nominowana do nagrody po raz pierwszy. "Gra o tron" ma szansę na triumf również w takich kategoriach, jak: najlepsza reżyseria, najlepszy występ gościnny (Max von Sydow) i najlepsze efekty specjalne.
Wraz z "Grą o tron" do walki o najważniejsze wyróżnienie, tytuł najlepszego serialu dramatycznego, staną: "House of Cards", "Downton Abbey", "Homeland", "Zawód: Amerykanin", "Better Call Saul" oraz "Mr. Robot". Twórcy ostatniej produkcji mogą być dumni szczególnie - ich serial debiutował w ostatnim roku na małych ekranach, a mimo to został zapamiętany przez głosujących i znalazł swoje miejsce wśród "weteranów".
Podobnie wygląda sytuacja najnowszego dzieła autorów "American Horror Story". Miniserial "American Crime Story", choć jest świeżo po debiucie, był w stanie uzyskać 22 nominacje. Produkcja opowiadająca o jednym z najgłośniejszych procesów karnych w historii USA obecna jest przede wszystkim w kategoriach aktorskich - aż sześć z występujących w niej gwiazd ma szansę na Emmy. Są wśród nich tak uznani aktorzy, jak Cuba Gooding Jr. i John Travolta. W pojedynku o statuetkę w kategorii "miniserial", "American Crime Story" zmierzy się z: "Fargo" (nominowanym do 18 nagród), "Nocnym recepcjonistą", "Amerykańską zbrodnią" i "Roots".
W kategorii seriali komediowych liderem jest "Figurantka", której fabuła koncentruje się na losach fikcyjnej wiceprezydent USA Seliny Meyers, pragnącej za wszelką cenę objąć stanowisko głowy państwa. Produkcja ta zdobyła aż 17 nominacji, w tym dla Julii Louis-Dreyfus wcielającej się w główną rolę. O miano najlepszego serialu komediowego z "Figurantką" walczyć będą: "Czarno to widzę", "Współczesna rodzina", "Dolina krzemowa", "Transparent", "Master of None" oraz "Unbreakable Kimmy Schmidt".
Wśród nominowanych znalazło się w tym roku bardzo wiele największych hollywoodzkich i brytyjskich gwiazd. O statuetki powalczą m.in.: Kevin Spacey i Robin Wright ("House of Cards"), Viola Davis ("Sposób na morderstwo"), Maggie Smith ("Downton Abbey"), Benedict Cumberbatch ("Sherlock"), Tom Hiddleston ("Nocny recepcjonista") oraz Kirsten Dunst ("Fargo").
Amerykańskie media zwracają uwagę także na największe w historii zróżnicowanie etniczne i wiekowe nominowanych aktorów. Nie zabrakło najpopularniejszych czarnoskórych gwiazd (Idris Elba, Cuba Gooding Jr.), pojawili się także przedstawiciele młodego (Maisie Williams) i starszego pokolenia (Lily Tomlin, Maggie Smith).
Liderem w liczbie nominowanych pod względem stacji po raz kolejny jest HBO (94 nominacje, spadek w porównaniu z zeszłym rokiem, gdy nominacji było 126). Za nim znaleźli się: FX (56 nominacji), Netflix (54) i NBC (41).
“Telewizyjne Oscary" wręczone zostaną 18 września po raz 68. Galę rozdania nagród poprowadzi Jimmy Kimmel. Pełną listę nominowanych we wszystkich kategoriach znajdziecie pod tym linkiem: lista nominowanych.