Reklama

Anna Czartoryska-Niemczycka w finale „Kowalscy kontra Kowalscy”

Prawdziwe wzruszenia, skomplikowana operacja, walka na pięści o honor ukochanej i zadłużenie z powodu nałogu. Przed nami - niestety - dwa ostatnie odcinki pierwszego sezonu serialu "Kowalscy kontra Kowalscy", w którym życie bohaterów zostanie wywrócone do góry nogami! Między innymi za sprawą nowej bohaterki, w którą wcieli się Anna Czartoryska-Niemczycka. Emisja finałowych odcinków w Polsacie w sobotę o godz. 20.05.

Prawdziwe wzruszenia, skomplikowana operacja, walka na pięści o honor ukochanej i zadłużenie z powodu nałogu. Przed nami - niestety - dwa ostatnie odcinki pierwszego sezonu serialu "Kowalscy kontra Kowalscy", w którym życie bohaterów zostanie wywrócone do góry nogami! Między innymi za sprawą nowej bohaterki, w którą wcieli się Anna Czartoryska-Niemczycka.  Emisja finałowych odcinków w Polsacie w sobotę o godz. 20.05.
Anna Czartoryska-Niemczycka pojawi się w finałowych odcinkach "Kowalscy kontra Kowalscy" /Maria Wytrykus /Polsat

Producenci postanowili zakończyć pierwszy sezon serialu "Kowalscy kontra Kowalscy" z tzw. "przytupem". Pojawi się nowa postać grana przez Annę Czartoryską-Niemczycką, która mocno namiesza w wątku Piotra Adamczyka, wcielającego się w Piotra Kowalskiego.

Zenon (Paweł Wawrzecki) przeszarżuje z lekami na potencję, co zakończy się interwencją lekarzy, a Heniek (Wojtek Mecwaldowski) w końcu oświadczy się Jadzi (Katarzyna Kwiatkowska). Diana (Martyna Solska) odważy się na poważny krok w związku z uczuciem, jakie od dawna żywi do Nikodema (Jakub Zdrójkowski).

Reklama

Pojawią się także prawdziwe wzruszenia! W ostatnim odcinku w jednej ze scen Marieta Żukowska i Katarzyna Kwiatkowska zaleją się prawdziwymi, rzewnymi łzami.

- Gdy zobaczyłam serialowych Janka i Nikodema w eleganckich białych koszulach, wykonujących bardzo wzruszającą piosenkę o dwóch matkach, razem z Marietą popłakałyśmy się - wspomina serialowa Jadzia. - Łez było tak dużo, że starczyło nam na kilka dubli. Nie potrzebowałyśmy nawet wsparcia w ich wyciśnięciu! Obydwie nas to bardzo zaskoczyło - skąd tyle wzruszenia?! Myślę, że zdążyłyśmy się zżyć z naszymi bohaterami i chłopcami. Uwielbiam Patryka i Kubę. Strasznie się różną, a równocześnie trzymają sztamę. Kuba imponuje mi sportowym zacięciem, a Patryk to świetny biznesmen o artystycznej duszy - dodaje Kasia Kwiatkowska.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kowalscy kontra Kowalscy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy