„Nieodebrane połączenie” wpisuje się w stylistykę nowego japońskiego horroru, dołączając do filmów Hideo Nakaty („Dark Water, „The Ring”) czy Takashiego Shimizu. Tym razem jednak zamiast zagadkowej kasety video czy opuszczonego domostwa, straszą telefony komórkowe. Yoko - koleżanka głównej bohaterki filmu - otrzymuje dziwną wiadomość głosową wysłaną z jej własnego telefonu w niedalekiej przyszłości. Nagranie stanowi dźwiękowy zapis tragicznej śmierci Yoko – informacja kończy się bowiem jej przerażającym krzykiem. Kiedy dziewczyna faktycznie ginie w podanym w opisie wiadomości czasie, bohaterka - Yumi - podejmuje śledztwo. W ten sposób poznaje Yamashitę, który prowadzi podobne dochodzenie; jego siostra również zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Podążanie śladami tajemniczych telefonów prowadzi ich do pewnej chorowitej dziewczynki i jej matki... Rozwiązanie zagadki to majstersztyk filmowego horroru, a także zgryźliwy pastisz finałów takich filmów, jak wspomniany „The Ring” czy „Dark Water”.
Siła nowych japońskich horrorów tkwi w atmosferze osaczenia, którą reżyserzy kreują przy użyciu minimalnej ilości filmowych środków. Oszczędna stylistyka o wiele sugestywniej kreuje klimat grozy, niż doskonale wszystkim znane ponure zamczyska czy starożytne grobowce. Podobną strategię zastosował Takashi Miike w „Nieodebranym połączeniu” umieszczając bohaterów w neutralnym miejskim otoczeniu, w którym zaczyna dziać się coś złego. Brak konkretnych dowodów powoduje, że policja nie chce wszcząć śledztwa w sprawie fali tajemniczych zgonów. Reżyser w równym stopniu manipuluje filmowymi postaciami, co oczekiwaniami widzów. Miike początkowo usypia ich czujność stosując znane z innych horrorów chwyty, po czym wprowadza do filmu swoje własne elementy, odbierając widowni możliwość odgadnięcia, co stanie się za chwilę.
Mimo poddania się konwencji japońskiego horroru, Takashi Miike umieścił w filmie kilka smaczków przeznaczonych specjalnie dla jego wiernych fanów. Epizodyczna postać przedsiębiorcy pogrzebowego, uśmiechającego się do kolekcjonowanych przez siebie zdjęć denatów, oraz kulminacyjna scena egzorcyzmów w telewizyjnym studio, przypadną do gustu każdemu wielbicielowi filmów tego reżysera.
W 2004 roku „Nieodebrane połączenie” było najbardziej kasowym horrorem w Japonii. Jego scenariusz oparty jest na kultowej powieści grozy autorstwa Yasushi Akimoto, często nazywanego japońskim Stephenem Kingiem.
Polscy widzowie po raz pierwszy mieli okazję obejrzeć film w czasie piątej edycji Festiwalu Filmowego ERA NOWE HORYZONTY w Cieszynie - „Nieodebrane połączenie” stanowiło jeden z tytułów festiwalowego cyklu pt. „NOCNE SZALEŃSTWO”.
Opracowano na podstawie materiałów 5. edycji Festiwalu Filmowego Era Nowe Horyzonty w Cieszynie.