Nowicjat zakonu jezuitów to surowa forma próby. Przez dwa lata odcięcia od społeczeństwa i udogodnień cywilizacji młodzi mężczyźni mają dość czasu, aby rozważyć pytanie: czy życie zakonne jest dla mnie? W dokumencie Dominiki Montean-Pańków obserwujemy między innymi pierwsze wykłady dla przyszłych zakonników. "Jak będziesz siedział w budzie, to będziesz widział owoce w codzienności" – mówi starszy zakonnik. Ujęcia pustyni w obiektywie Wojciecha Staronia określają symboliczny horyzont doświadczenia uczestników nowicjatu, a miarowa muzyka Adama Bałdycha kreuje aurę medytacji.
Nowicjusze, przyszli jezuici. Mają dwa lata na podjęcie decyzji. Dwa lata oddalenia, żeby zrozumieć, czy powołanie było prawdziwe czy wymyślone. Posłannictwo czy ucieczka od życia. W "Głosie" Dominiki Montean-Pańków przyglądamy się temu procesowi. Na jedynym z wykładów młodzi chłopcy usłyszą: "Jak będziesz siedział w budzie, to będziesz widział owoce w codzienności". Siedzą w budzie, modlą się,...
Czytaj więcej