Film przyrodniczy pt. "Dziobem i pazurem" prezentuje bogactwo i różnorodność świata ptaków, zamieszkujących północno-wschodni region Polski. Przesłaniem filmu jest uwrażliwienie widza na jeszcze istniejące, naturalne piękno, które na skutek procesów cywilizacyjnych jest nieustannie niszczone.
"Dziobem i pazurem" to dzieło niezwykłe, wykraczające daleko poza standard realizacyjny klasycznych filmów przyrodniczych. By uniknąć nachalnej dydaktyki, autor filmu całkowicie zrezygnował z komentarza słownego. Bezpośrednio na emocje widza oddziaływują więc zachwycające zdjęcia oraz porywająca ścieżka dźwiękowa filmu. Narracja "Dziobem i pazurem" prowadzona jest w sposób fabularny: film składa się z następujących po sobie scen, stanowiących dramaturgiczne całości, opowieść pełna jest dramatycznych zwrotów akcji. Realizatorzy stopniują i uspokajają napięcie kolejnych sekwencji niczym w thrillerze: obok ostrych scen walk i polowań, znajdują się nastrojowe, wyciszone fragmenty poświęcone wychowywaniu młodych czy ptasiej toalecie. Taka koncepcja realizacyjna może kojarzyć się z francuskim filmem "Microcosmos", który w 1997 roku zgromadził w polskich kinach niemal 300 000 widzów.
Zdjęcia do filmu realizowano przez ponad 3 lata. Dzięki temu udało się uwiecznić na taśmie filmowej unikatowe sceny z życia ptaków Polski północno-wschodniej, m.in.: rodzinę puchaczy przy gnieździe, walkę kruków z myszołowami o zwierzęcą padlinę, polowanie orła przedniego, atak orłów bielików na kolonię kormoranów, tańce godowe cietrzewi, walki terytorialne i odloty żurawi. Wyjątkowe piękno realizator wydobył ze scen ilustrujących wpływ zjawisk atmosferycznych (wiatr, burza, deszcz) na przyrodę.
Warto zaznaczyć, że realizacja filmu przebiegała w sposób absolutnie przyjazny dla ptasich bohaterów - bez ingerencji w ich naturalne środowisko bytowania, przy zachowaniu najwyższych środków ostrożności, szczególnie w okresie lęgów i wychowywania młodych. Większość zdjęć realizowana była tzw. długim obiektywem, ekipa zdjęciowa ograniczona była do minimum.
Atrakcje wizualne i dynamika montażu filmu mogą niejednokrotnie przypominać estetykę znaną z videoclipów. Takie rewolucyjne potraktowanie materii przyrodniczej, może okazać się niezmiernie skuteczną metodą edukacji ekologicznej zwłaszcza młodego widza, którego wrażliwość ukształtowana została przez teledyski i spoty reklamowe.
"Dziobem i pazurem" to w pełni autorskie dzieło Krystiana Matyska - zamieszkałego w Białowieży scenarzysty, reżysera i operatora obrazu, absolwenta Wydziału
Radia i Telewizji na Uniwersytecie Śląskim.
Produkcja "Dziobem i pazurem" - filmu ukazującego zarówno poruszające piękno, jak i krwawą drapieżność ptasiego świata, została dofinansowana ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co potwierdza wysokie walory merytoryczne tego projektu.