"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy": Daisy Ridley wzruszyła się po seansie finalnej wersji filmu
Grająca jedną z głównych ról w najnowszej części "Gwiezdnych wojen", brytyjska aktorka Daisy Ridley przyznała, że po pierwszym pokazie filmu nie mogła powstrzymać łez.
Młoda aktorka powiedziała, że to były wielkie emocje i płakała przez całą drogę do domu.
"Wyszłam (po filmie) i pomyślałam: 'Ok, jestem spokojna', ale kiedy tylko wsiadłam do auta, nie mogłam powstrzymać łez. Płakałam przez całą drogę. Po raz pierwszy miałam okazję widzieć siebie w akcji, co było całkiem obezwładniające" - wyznała Ridley w programie "Good Morning, America".
Emocjonalna reakcja aktorki nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. W październiku w internecie pojawił się film, w którym równie emocjonalnie reaguje na zwiastun "Przebudzenia Mocy".
Ridley wyjawiła także swój stosunek do fanów i ich oczekiwań wobec filmu. "To miłe, że ludzie tak wyczekują filmu. Ale niektórzy robią sobie tatuaże z wizerunkiem mojej twarzy. Już teraz! Nie znają nawet historii Rey, mojej postaci. Dla mnie to szaleństwo" - stwierdziła.
"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" wchodzą do polskich kin już 18 grudnia 2015 roku. Kontrakt Ridley zapewnia jej udział w kolejnych częściach serii.