Oscary 2024

"Nyad": O determinacji i przekraczaniu granic [recenzja]

"Nyad" /Liz Parkinson/Netflix /Netflix

Film Netfliksa "Nyad" to historia oparta na faktach. Diana Nyad w wieku 64 lat pokonała wpław dystans dzielący Kubę od Florydy. Nowa produkcja Netfliksa z Annette Bening w roli głównej przedstawia niewiarygodne zmagania pływaczki z żywiołem i sprawnie gra na emocjach.

O Dianie Nyad zrobiło się głośno w 2013 roku, gdy w wieku 64 lat pokonała wpław dystans od Florydy do Kuby. Co więcej, nie używała klatki, która chroniłaby ją przed niebezpiecznymi zwierzętami morskimi, w szczególności rekinami. Diana Nyad dokonała pokonała 177 kilometrów w 53 godziny i była to jej piąta próba.

Sukces Diany Nyad stał się źródłem kontrowersji. Nigdy nie został formalnie potwierdzony, mimo że kobieta uważa, że jest pierwszą osobą na świecie, która tego dokonała. Uważa się, że nie ma wystarczających dowodów na to, że ani razu nie wyszła z wody podczas pokonywania dystansu. Dochodzenie w tej sprawie zostało ponownie podjęte w 2023 roku, lecz wyczyn nadal nie został potwierdzony przez World Open Water Swimming Association (WOWSA).

Reklama

"Nyad": Annette Bening i Jodie Foster w rolach głównych

Tytułową Dianę Nyad w filmie Netfliksa gra Annette Bening ("American Beauty", "Kapitan Marvel"), a w rolę jej bliskiej przyjaciółki, Bonnie, wciela się Jodie Foster ("Taksówkarz", "Milczenie owiec"). Na początku filmu dowiadujemy się o homoseksualnej orientacji pływaczki. Wspomina się też, że Diana i Bonnie randkowały "przez sekundę" wiele lat temu. Diana prosi Bonnie, by była jej trenerką i towarzyszką w przygotowaniach do historycznego przepłynięcia dystansu 170 kilometrów bez wychodzenia z wody. 

Choć trudno się spodziewać, żeby taki duet aktorski zawiódł, panie nie miały łatwego zadania, by po tylu wspaniałych rolach w karierze, zachwycić zupełnie nową odsłoną. Udało im się to w filmie "Nyad". Annette Bening, 65-letnia aktorka, dzielnie zmaga się z żywiołem i wypada przy tym bardzo wiarygodnie. Jednak wzrok przykuwa Jodie Foster. 

W obecnych czasach również w aktorstwie ageizm, czyli dyskryminacja ze względu na wiek, jest na porządku dziennym. Panuje szkodliwy trend odmładzania starszych aktorek, wcielają się one w znacznie młodsze postacie. Z trudem można znaleźć role, odpowiadające wiekowi danej gwiazdy. Bohaterka Bonnie, grana przez Jodie Foster w "Nyad" to, na szczęście, wyjątek od tej krzywdzącej tendencji.

Niegdyś jedna z najpiękniejszych i najbardziej pożądanych aktorek. Dziś 60-letnia pani, której nie widujemy już tak często na ekranie. Jodie Foster w filmie "Nyad" to doskonały przykład kobiety, która nie ukrywa i nie wstydzi się nieuchronnego procesu starzenia się. W roli Bonnie wypada naturalnie, jej gra aktorska jest swobodna i pełna kontrastowych emocji. Zachwyca, choć jednocześnie nachodzi mnie smutna refleksja, że zauważam tego typu zjawiska, ponieważ nie są codziennością we współczesnym kinie.

"Nyad": Dobry biopic, który trzyma w napięciu do samego końca

"Nyad" to dobry film biograficzny, który trzyma w napięciu do samego końca. Podobnie jak inne sportowe tytuły, opowiada o dążeniu do spełniania marzeń mimo przeciwności. Wizualnie przyjemny dla oka, wrażenie robią szczególnie sceny nocne w wodzie. Sam wyczyn jest niezaprzeczalnie imponujący. Oglądając film w wieku 25 lat myślę, że na miejscu bohaterki bym umarła z wycieńczenia zaledwie po kilku godzinach takiego wysiłku.

Film nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym na tle innych biografii sportowych, lecz zdecydowanie warto po niego sięgnąć, by poznać tę niewiarygodną historię. Można nawet uronić łezkę na końcu.

7/10

"Nyad", reż. Jimmy Chin, Elizabeth Chai Vasarhelyi, Stany Zjednoczone. Premiera filmu na Netfliksie: 3 listopada 2023.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nyad
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy