Dlaczego wygrała Guzik?
Anna Guzik sukces w "Tańcu z gwiazdami" może zawdzięczać własnemu talentowi i... charakterowi.
Zakończyła się kolejna, szósta edycja tanecznego show. Ale nadal trwa dyskusja nad tym, czy popularna Hela w opałach powinna faktycznie wygrać. Wiele osób obstawiało przecież że pokona ją konkurentka, Justyna Steczkowska. Czy wynik był więc słuszny?
Gdyby brać pod uwagę sam taniec, powinna wygrać właśnie Steczkowska. Była lepsza technicznie, szybsza, miała więcej temperamentu. Była dojrzalsza na scenie, bo spędziła na niej niezły kawałek życia. Guzik natomiast nie doszła do perfekcji, choć od początku programu zrobiła ogromne postępy.
Jak pokazały poprzednie edycje, w "Tańcu..." zwykle zwycięża osoba ciesząca się większą sympatią. Względy artystyczne często są na drugim miejscu.
Czym kierowali się widzowie tym razem? Po pierwsze - miłością do bohaterek, które gra aktorka w "Na wspólnej" i "Heli...". Po drugie - na pewno - skromnością i świetną aparycją aktorki. Anna Guzik za każdym razem pokazywała swój dystans do ewentualnej wygranej. Była niepewna wyników w każdym odcinku. Z kolei Steczkowska sprawiała wrażenie jakby już skonsumowała wygraną.
Polacy lubią skromność. Odrzucają postawę "pewności siebie". Analogiczna sytuacja miała miejsce w pierwszej edycji "jak Oni śpiewają". Wygrała niepewna siebie Agnieszka Włodarczyk, choć Natasza Urbańska często pokonywała ją od strony artystycznej. Była jednak zbyt pewna wygranej?