Wellman: Ten tramwaj dalej nie pojedzie

"Tele Świat": Jaka była pani pierwsza reakcja na propozycję zagrania Henryki Krzywonos?

Dorota Wellman: - Pomyślałam, że ktoś sobie robi ze mnie żart. Teraz jest taka moda, że niektóre radiostacje dzwonią do publicznych osób, proponując im dziwne rzeczy. Byłam przekonana, że ktoś mnie wkręca.

Kiedy dotarło do pani, że to na serio?

- Osoba, która ze mną rozmawiała, zorientowała się, że nie wierzę i zaczęła ostro protestować. Wtedy zrozumiałam, że taka okazja już się nie powtórzy i się zgodziłam. Dopiero chwilę później pomyślałam: 'I co ty, durna babo, zrobiłaś?! Przecież nie masz pojęcia o aktorstwie!'.

Czy to będzie duża rola?

- Pragnę podkreślić, że to zaledwie mały epizod. Mam dwa dni zdjęciowe, ale bardzo się cieszę, że będę w środku czegoś naprawdę ważnego.

- Będę mogła siedzieć na planie, chłonąć tę atmosferę, pobyć w Stoczni, zobaczyć dźwigi i trzystu statystów wymieszanych z aktorami. Nie zdarzy mi się coś takiego już nigdy więcej.

Dla tej roli nauczyła się pani prowadzić tramwaj!

- To było ogromne przeżycie, zwłaszcza że nie mam nawet zwykłego prawa jazdy. Uczyłam się w zajezdni przy ulicy Woronicza w Warszawie. Z dumą przyznam, że w ciągu dwóch godzin opanowałam to zadanie. Człowiek uczy się całe życie. Ja w wieku 51 lat nauczyłam się prowadzić tramwaj!

Wiem, że prywatnie zna pani Henrykę Krzywonos. Jaka była jej reakcja na ten wybór?

- Kiedy się spotkałyśmy na konferencji w Gdańsku, gdy ta informacja została ujawniona, ona bardzo się ucieszyła, a mnie... strasznie chciało się płakać.

Od dawna panie się znają?

Od kilku lat. Spotykałyśmy się przy okazji różnych rocznic, zrobiłam z nią kilka wywiadów. Dobrze się rozumiemy. Lubię ją, bo jest bardzo ostrą dziewczyną.

Czy wiadomo, kto wpadł na pomysł pani kandydatury?

- Do tej pory nie udało mi się znaleźć winowajcy. Chętnie bym mu podziękowała.

Z Dorotą Wellman rozmawiała Marzena Juraczko.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!