Wypadek w "Twoja twarz Brzmi Znajomo". Piotr Gawron-Jedlikowski musiał przejść operację
Piotr Gawron-Jedlikowski wraca do zdrowia po operacji. Na planie polsatowskiego hitu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" doznał poważnej kontuzji - słynny taniec Michaela Jacksona okazał się wyjątkowo pechowy dla aktora.
Na początku marca media obiegły zdjęcia Piotra poruszającego się o kulach. Uczestnik 14. edycji zerwał ścięgno Achillesa podczas prób do występu. Feralny występ mogliśmy zobaczyć we wczorajszym odcinku "TTBZ".
W rozmowie z Pomponikiem artysta zdradził szczegóły dramatycznego występu, a także powiedział, na kogo mógł liczyć w najtrudniejszych momentach.
Piotr Gawron-Jedlikowski ujawnił operacja odbyła się dwa miesiące temu. Obecnie aktor przechodzi rehabilitację.
Jak doszło do wypadku?
- Podczas próby generalnej na dzień przed nagraniem zerwałem ścięgno Achillesa. Mój profesor w szkole aktorskiej często powtarzał: "Pamiętajcie: chciejcie bardzo, ale nie za bardzo". A ja chciałem za bardzo i zamiast 100 dałem z siebie 150 procent. Bardzo mi zależało na tym wykonie, bo wiedziałem, że mogę zrobić to naprawdę dobrze. Ten układ wymagał ogromnego skupienia. Kiedy zacząłem go wykonywać, pomyliłem się. Przerwałem próbę wściekły na siebie i pomyślałem: "Teraz zrobisz to perfekcyjnie". Zacząłem jeszcze raz i w połowie piosenki wydarzyła się kontuzja. Doszło do jakiegoś przeciążenia i achilles strzelił - przyznał Gawron-Jedlikowski.
Artysta początkowo myślał, że złapał go skurcz.
- Nie miałem świadomości, że ścięgno jest zerwane, podejrzewałem, że to raczej ogromny skurcz i wszystko wróci szybko do normy. Trzymałem się tego. To niesamowite, jaki los jest przewrotny. Mam nagranie z tej próby i kiedy czasem do niego wracam, myślę: Przecież to tak dobrze szło. Ale właśnie wtedy los mi powiedział: Teraz dostaniesz lekcję pokory. Potem jeszcze był występ, podczas którego wciąż nie wiedziałem, że mam zerwane ścięgno. Walczyłem z bólem - wyznał.
I dodał, że pomagała u zarówno produkcja programu "TTBZ", jak i koleżanka z planu show - Anna Maria Sieklucka. - Byliśmy sąsiadami, Anna-Maria wszędzie mnie woziła - ujawnił.
Artysta wierzy, że niedługo wróci do pełnej sprawności.
- Przeczytałem ostatnio dwa cytaty. Jeden z Bruce’a Lee: "Ból jest najlepszym nauczycielem, tylko nikt nie chce być jego uczniem". A drugi to: "Ból mija, kiedy cię już wszystkiego nauczy". Jeszcze chwilę to potrwa, ale mam dobre nastawienie, a to jest kluczowe nie tylko przy każdej kontuzji, ale w ogóle życiu - podsumował.