Jurorzy typują. "Taniec z Gwiazdami" wygra...
W piątek wielki finał "Dancing with the Stars. Tańca z Gwiazdami", w którym o Kryształową Kulę i 150 tys. zł do podziału powalczą: Aneta Zając w parze ze Sefano Terrazzino oraz Joanna Moro z Rafałem Maserakiem.
Jurorzy show: Beata Tyszkiewicz, Iwona Pavlović, Michał Malitowski oraz Andrzej Grabowski ujawnili, za kogo trzymają kciuki w najbliższy piątek.
"Chciałbym żeby 'Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami' wygrała... sztuka, czyli Aneta Zając, ponieważ podoba mi się jej niepokojąca kobiecość, którą prezentuje na parkiecie. A w końcu sztuka jest po to, by niepokoić..." - przyznał Michał Malitowski dodając szybko, że górą w piątkowym finale będzie jednak ... "ambicja, którą prezentuje Joanna Moro".
"Trudno nie dostrzec ogromu pracy, jaki wkłada w przygotowanie każdego występu i tego, że jest po prostu lepsza technicznie" - docenił aktorkę Malitowski.
Największym wygranym programu jest według jurora Dawid Kwiatkowski. "Choć o szklanej kuli musi zapomnieć, wygrał dlatego, że jako jedyny pokazał się szerokiej publiczności z zupełnie innej strony. Dotychczas był wokalistą uwielbianym przez nastolatki. Dziś również mamy i babcie wiedzą, jak bardzo jest utalentowany" - zakończył Malitowski.
Beata Tyszkiewicz była bardziej lakoniczna. Jej werdykt jest jednak... lustrzanym odbiciem prognoz Malitowskiego. "Chciałbym żeby 'Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami' wygrała Joanna Moro, bo jest perfekcyjna. A sądzę. że wygra Aneta Zając" - przyznała Tyszkiewicz.
Iwona Pavlović jest bardziej tajemnicza. "Para, która najładniej i najlepiej zatańczy w finale" - Czarna Mamba uznała, że to od samych uczestniczek show zależy ewentualny triumf jednej z finalistek. "Dla mnie zawsze najistotniejsze jest, by nasze oceny taneczne zgodziły się z moim sumieniem" - dodała Pavlović. Według jurorki o zwycięstwie zadecydują jednak nie umiejętności taneczne, ale sympatia, jaką gwiazda cieszy wśród widowni. "Wygra para, która jest najbardziej lubiana i swoimi ostatnimi występami chwyci publiczność za serce, jak w życiu - zdecydują emocje" - zakończyła Czarna Mamba.
Faworytką Andrzeja Grabowskiego jest z kolei Aneta Zając. "Wciąż jest zbyt grzeczna, zbyt skromna, spokojna. Może to zwycięstwo dodałoby jej pewności siebie i pozwoliło przezwyciężyć jakąś taką nieśmiałość, którą w sobie ma". Gwiazdor serialu "Świat według Kiepskich" potrafi jednak realistycznie ocenić szanse finalistek. "Sądzę że wygra (...) Joanna Moro, bo lepiej tańczy". - powiedział Grabowski.
Przypomnijmy, że w półfinale Moro i Maserak otrzymali 79 punktów, zdecydowanie wyprzedzając Anetę Zając i Stefano Terrazzino (64 punkty).
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!