Sławomir Zapała: Będę wulkanem seksu
Najbliższy odcinek "Tańca z Gwiazdami" może być ciężkim doświadczeniem dla wszystkich purystów tańca towarzyskiego. Na parkiet powróci człowiek, któremu po raz pierwszy w historii show, juror Michał Malitowski dał... 2 punkty.
Gwiazdor rock-polo i od ostatniego piątku dumy ojciec, Sławomir tym razem zmierzy się z cha-chą.
Wokalista nie kryje wielkiego entuzjazmu. "Cha-cha idzie nam wspaniale. Na trening przyszedł do nas Rafał Maserak, ustawił mi odpowiednie chodzenie nóg, ustawił mi też temperament. Maserak jest moim idolem. Będę wulkanem seksu" - zapowiada Zapała.
"W tym morzu mojego tańca chciałbym również wrzucić kroplę Malitowskiego, dlatego też oglądam jego występy po nocach. On jest mistrzem świata i faktycznie jak oglądam jego wykonanie cha-cha-cha, to widać, że on to czuje. Nawet jeśli moje ciało nie odpowiada, jeżeli moje mięśnie tak nie pracują, to w sercu też jestem mistrzem" - odważnie deklaruje Sławomir Zapała.
Czy faktycznie idzie mu tak dobrze?
W najbliższy piątek w "Tańcu z Gwiazdami" uczestnicy show pożegnają lato. Wśród tańców pojawią się słoneczne latynoamerykańskie style: samba, rumba, cha-cha czy salsa. Słonecznie i ciepło zrobi się również za sprawą dekoracji i muzyki. Tomasza Szymuś i jego orkiestra w specjalnych aranżacjach przypomną widzom takie przeboje jak "Waka waka" Shakiry , "La isla bonita" Madonny czy "Dziewczyny lubią brąz" Ryszarda Rynkowskiego.
W odcinku nie zabraknie gości specjalnych. Do letniego przeboju Rafała Brzozowskiego "Tak blisko" sambę zatańczą Kamil Mokrzycki i Walerija Żurawlewa, a z foxtrotem w piosence "Na jednej z dzikich plaż" Loki zmierzą się Ewa Błachnio i Jacek Jeschke.