"Taniec z Gwiazdami": Dwie pary pożegnały się z programem [odcinek 8]
Aż dwie pary odpadły z show Polsatu w 8. odcinku "Taniec z Gwiazdami". Szansę na zdobycie Kryształowej Kuli definitywnie stracili: Monika Miller z Janem Klimentem i Magda Bereda z Kamilem Kuroczko. W programie pozostały już tylko trzy pary.
W ćwierćfinale "Tańca z Gwiazdami" uczestnicy show zaprezentowali się w piosenkach znanych z wielkich kinowych hitów.
Monika Miller i Jan Kiment wcielili się w bohaterów "Pulp Fiction", by zatańczyć jive’a do piosenki "You Never Can Tell" z repertuaru Chucka Berry’ego. "Super wyglądasz, świetny początek programu" - rozpoczął Michał Malitowski. "Innych oceniam, a ciebie się fajnie ogląda" - dodał juror, przyznając jednak, że "brakowało mu feelingu i osobowości". "W tym filmie bohaterowie naprawdę pysznie się bawili, wy raczej udawaliście zabawę" - skwitowała występ duetu Iwona Pavlović. "Kroki jive’a były, ale zabrakło mi ciebie" - Czarna Mamba zgodziła się z Michałem Malitowskim. Para otrzymała 18 punktów.
Magda Bereda i Kamil Kuroczko zatańczyli tango do tytułowej piosenki z musicalu "Mamma Mia!". "Miało być wow, ale zostało tylko au!"- Iwona Pavlović przyznała, że "serce boli" od patrzenia na taneczne popisy youtuberki. "Fatalna rama. Wbrew pozorom ten totalny luz w ogóle nie służył tangu" - dodała Czarna Mamba. "Jak na ciebie, to było zawodowo. To był twój najlepszy taniec" - Michał Malitowski był odmiennego zdania. Para otrzymała 18 punktów.
Barbara Kurdej-Szatan i Jacek Jeschke zatańczyli walca angielskiego do muzyki z filmu "Dziennik Bridget Jones". "Bridget w tym filmie ciągle szukała różnych rzeczy. Ty nie musisz niczego szukać, bo w tym tańcu odnalazłaś wszystko" - Iwona Pavlović była pełna uznania dla występu aktorki. Nie byłaby jednak sobą, gdyby nie zwróciła uwagi na drobne niedociągnięcia. "Kroki od palców, a powinny być od pięty" - podsumowała. "Kilka błędów było, ale to co mi się podobało, to że byliście przyklejeni do siebie" - Michal Malitowski chwalił zawodowy "body contact". Para otrzymała 27 punktów.
Damian Kordas i Janja Lesar zaprezentowali pasodoble do piosenki "Cancion del Mariachi" z filmu "Desperado". "To jest mężczyzna XXI wieku, który potrafi tańczyć i rozumie swoją partnerkę" - zauważył Michał Malitowski. Jurorowi podobała się wiara w siebie Kordasa. "Inicjowałeś ruch" - przyznał. "Brawo, pięknie. Takiego paso jeszcze nie widziałam" - przyklasnęła Iwona Pavlović, zwracając szczególną uwagę na pracę pośladków uczestnika. "Spodnie ci nie pękły z tyłu?" - zapytała retorycznie. Para otrzymała maksymalną notę 30 punktów.
Sandra Kubicka z zastępującym kontuzjowanego Adama Adamonisa Wojtkiem Jeschke zatańczyli taniec współczesny do muzyki z filmu "Czarny łabędź". "Wchodzisz w charakter, jestem w szoku" - Michał Malitowski był pod wrażeniem połączenia baletu z tańcem towarzyskim. "Jesteś najpiękniejszym łabędziem, a dodatkowo cieszę się, że nie obrastasz w piórka. Sto procent talentu plus sto procent pracy równa się sukces" - oceniła zachwycona Iwona Pavlović. Para otrzymała 30 punktów.
Po pierwszej serii tańców z programem pożegnała się pierwsza para. Widzowie zdecydowali, że był to ostatni występ Moniki Miller i Jana Klimenta.
Drugą rundę zainaugurowała Magda Bereda i Kamil Kuroczko, którzy zaprezentowali się w bollywoodzkiej stylizacji do muzyki z filmu "Slumdog. Milioner z ulicy". "Spodziewałem się więcej energii i radości" - przyznał Michał Malitowski, narzekając na nadmierny spokój występu Beredy. Iwona Pavlović powiedziała, że dla niej Bollywood to "taniec oszustwa". "Można łatwo ukryć błędy" - uściśliła jurorka. "Idealnie ukryłaś się wśród tancerzy, to był twój najlepszy taniec. Było lekko, łatwo i przyjemnie" - oceniła Czarna Mamba. Para otrzymała 19 punktów.
Barbara Kurdej-Szatan i Jacek Jeschke zaprezentowali pasodoble do muzyki z filmu "Piraci z Karaibów". Michałowi Malitowskiemu "zabrakło technicznych niuansów". "Ale energia była fantastyczna" - dodał juror. "Jeśli w czasie tańca nie mam czasu pomyśleć, co powiem [po występie], to znaczy, że jest dobrze" - przyznała Iwona Pavlović. Para otrzymała 28 punktów.
Damian Kordas i Janja Lesar zatańczyli walca angielskiego do piosenki "Unchained Melody" z filmu "Uwierz w ducha". "Jesteś taki zdolny. I technicznie, i muzycznie... Do tego pięknie partnerujesz. Uwierzyłam w ducha" - przyznała Iwona Pavlović, która ponarzekała jednak na "sway" Kordasa. "Dawno żaden facet tego programu nie wygrał. Być może właśnie na niego patrzymy" - powiedział Michał Malitowski. "Masz mocne nogi, płyniesz po parkiecie - to rzadkie u amatorów" - dodał juror. Para otrzymała 28 punktów.
Walca wiedeńskiego do muzyki z "50 twarzy Greya" zatańczyli Sandra Kubicka i Wojtek Jeschke. "Walc wiedeński jest tak prosty, że aż trudny. Nadal mi się podobało, ale kilka błędów było" - powiedział Michał Malitowski. Do błędu przyznał się jednak... Wojtek Jeschke. Sandra Kubicka broniła swego tymczasowego partnera: "Wojtek miał tylko jeden dzień, by nauczyć się dwóch choreografii". Iwona Pavlović była pod wrażeniem "flekerla" modelki, ale... "Nie wytrzymywałaś wolniejszego tempa walca wiedeńskiego" - dodała. "Obraz był jednak bardzo ładny" - zakończyła ocenę Czarna Mamba. Para otrzymała jednak tylko 24 punkty.
Najwięcej punktów po dwóch seriach tańców uzbierał Damian Kordas i Janja Lesar (58 punktów). Niewiele gorzej oceniani byli Barbara Kurdej-Szatan z Jaskiem Jeschke (55 punktów) oraz Sandra Kubicka z Wojtkiem Jeschke (54 punkty).
Od grupy wyraźnie odstawała zaś Magda Bereda z Kamilem Kuroczko, którzy zgromadzili na koncie 37 punktów.
To właśnie oni zostali drugą parą, która odpadła w ćwierćfinale "Tańca z Gwiazdami". Za tydzień w półfinałowym odcinku zobaczymy już tylko trzy duety.