Nina Busk o swoim udziale w programie "The Voice Senior"
- To jest dla mnie wyróżnienie. Jestem naprawdę szczęśliwa. W ogóle nie spodziewałam się czegoś takiego - mówi o swoim udziale w programie "The Voice Senior" Nina Busk, jedna z bohaterek "Sanatorium miłości".
- Seniorzy, którzy występują mają taki power, taką radość w sobie. To jest coś pięknego. Nawet łzy mi poleciały - dodaje.
Co właściwie Nina robi w programie "The Voice Senior"?
- Jestem jedną z prowadzących, obok naszej Martynki [Manowskiej] i Kammela. Oni są na scenie, ja natomiast jestem za kulisami. Chciałabym, żeby każdy wygrał, a jak ktoś odpada, to wiadomo, że jest mu przykro. Ja jestem po to, żeby dawać fluidy, żeby pocieszać. Ja z nimi potem zaśpiewa, zatańczę. Jestem szczęśliwa, że mnie to spotkało - opowiada Janina Busk.
- Seniorzy, którzy występują mają taki power, taką radość w sobie. To jest coś pięknego. Nawet łzy mi poleciały - dodaje.
Co właściwie Nina robi w programie "The Voice Senior"?
- Jestem jedną z prowadzących, obok naszej Martynki [Manowskiej] i Kammela. Oni są na scenie, ja natomiast jestem za kulisami. Chciałabym, żeby każdy wygrał, a jak ktoś odpada, to wiadomo, że jest mu przykro. Ja jestem po to, żeby dawać fluidy, żeby pocieszać. Ja z nimi potem zaśpiewa, zatańczę. Jestem szczęśliwa, że mnie to spotkało - opowiada Janina Busk.