"Rolnik szuka żony 6": Mama Marleny, kandydatki Seweryna, jest poważnie chora
Nie milkną komentarze na temat Marleny - kandydatki, którą do swego domu zaprosił Seweryn. Sama wybranka rolnika postanowiła zabrać głos w sprawie swej sytuacji życiowej. O co chodzi?
W najnowszej edycji programu "Rolnik szuka żony" do walki o serce Seweryna stanęło najwięcej kandydatek. Rolnik zaprosił do swojego gospodarstwa trzy panie: Dianę, Joannę oraz Marlenę, która od samego początku spodobała mu się najbardziej.
Wybór Seweryna został szeroko skomentowany w sieci, gdzie wśród licznych komentarzy nie zabrakło nawet słów krytyki. Zdaniem internautów, Marlena nie jest szczera i nie do końca pasuje do życia na roli.
Wyrażając swoje zdanie, niektórzy z użytkowników sieci nie przebierali w słowach. Oto niektóre z komentarzy!
"Coś mi się wydaje że tak jak Marlena jest ładna, to równie mocno jest wyrachowana. Miłość jest tu najmniej istotna".
"Marlena stara się wypaść na miłą, dobrą dziewczynę, jednak jak się wypowiada to czuć od niej fałszywość i taką nieuczciwość".
W związku z falą hejtu, jaka pojawiła się w internecie, obrońcy Marleny postanowili stworzyć... specjalny profil, na którym apelują o wyrozumiałość dla 22-letniej dziewczyny. Na stronie pojawia się m.in. informacja o problemach rodzinnych kandydatki i chorobie jej mamy.
"Dziewczyna wychowuje się w wielodzietnej rodzinie. Ma 4 rodzeństwa. Jej mama jest ciężko chora na raka, a Marlena pracuje między innymi na jej chemioterapię" - czytamy na profilu "Bronimy Marleny z programu Rolnik Szuka Żony".
Sama zainteresowana na razie chroni swoją prywatność. W rozmowie z "Faktem" potwierdziła jedynie, że jej mama jest chora. "Tak, to prawda. Rak jajnika z licznymi przerzutami. Mama walczy z chorobą już ponad dwa lat" - powiedziała.
Jak potoczą się dalsze losy Marleny w programie? Tego jeszcze nie wiemy. Kolejny odcinek programu, w którym rolnicy zabiorą swoje kandydatki na pierwsze randki już w najbliższą niedzielę, 20 października, w TVP1.
