"Rolnik szuka żony 4": Dlaczego Renata odeszła z programu?
"Wyjeżdżam, bo mam wrażenie, że trochę go zraniłam, a nie chciałabym jeszcze bardziej" - powiedziała Renata do swoich koleżanek, po czym wyjechała z domu Mikołaja.
Siódmy odcinek czwartej edycji "Rolnik szuka żony" obejrzało w niedzielny wieczór, 22 października, ponad 3,8 mln widzów. Zapewne fani programu TVP1 nie spodziewali się aż takich emocji.
"Oj, dziewczyny narobiłam bałaganu. Wyjeżdżam, bo mam wrażenie, że trochę go zraniłam, a nie chciałabym jeszcze bardziej" - powiedziała Renata do Janeczki i Teresy.
Zapewne kiedy Renata poprosiła Mikołaja o krotką rozmowę [mówiąc "Mam do ciebie romansik..." - red.], rolnik nie spodziewał się takiego zakończenia ich znajomości.
"Na początek chcę powiedzieć, że jesteś szarmanckim i interesującym mężczyzną. Otóż Mikołaju, chciałabym ci pomóc w podjęciu decyzji... Wolałabym już na tym etapie pojechać do domu. Co ty na to?" - oświadczyła Renata.
"Muszę być uczciwa wobec siebie i wobec ciebie. Myślę, że nie czuję do ciebie tego, czego byś oczekiwał, a nie chcę cię zwodzić. Bardzo bym chciała prowadzić takie życie, tylko ten fundament, to uczucie... Myślę, że tak będzie lepiej" - dodała.
"Przykro jest trochę, bo myślałem, że zostaniesz do końca" - wyznał wyraźnie zaskoczony Mikołaj.
Dlaczego Renata opuściła program? Czy nie spodobało jej się zbyt nachalne zachowanie Mikołaja, który próbował ją całować i dotykał jej biustu? Może nie lubi wina? A może po prostu poczuła, że to nie jest "to".
Co na to internauci? Większość poparła decyzję kobiety. Oto niektóre z komentarzy (pisownia oryginalna)!
"Myślę że jest uczciwa! ... i ma rację w tym że jeżeli nie było tego 'czegoś' od samego początku to raczej się nie pojawi".
"Nie dziwie sie. Zachowanie Pana w pewnych kwestiach jest niesmaczne w tym wieku".
"Nie wiem co ta kobieta w sobie ma, ale mógłbym jej słuchać i słuchać , dobra decyzja że ewakuowała się od tego perwersa..".
"Przecież sam mówił że woli kobiete bez obowiązków (ona się babcia opiekuje) więc niech teraz nie udaje ze mu przykro".
"Bardzo dobrze zrobiła. Jeżeli nie czuła się dobrze u Mikołaja to lepiej być szczerym i mu to powiedzieć. Pani ma ogromną klasę i szuka prawdziwej miłości , a Mikołaj? Hmm no cóż wygląda jakby szukał tylko jednego".
Przypomnijmy, że Renata mieszka w Warszawie i ma 50 lat, o 22 lata mniej niż Mikołaj. Posiada wykształcenie wyższe - ukończyła warszawskie SGH, a studia podyplomowe robiła w The City University Business School w Londynie. Obecnie realizuje własne projekty.
Kiedy trafiła do programu, mówiła, że jej wymarzony mężczyzna może być niedoskonały, ale jednocześnie musi być silny i prawy. Oczywiście powinien ją kochać.
"Na miłość muszę jeszcze trochę poczekać" - powiedziała Renata, opuszczając program.