"To hańba"! Polański rezygnuje z udziału w gali Cezarów
Nowa ofensywa feministek przeciwko Romanowi Polańskiemu we Francji. W przeddzień ceremonii wręczenia Cezarów - czyli francuskich odpowiedników Oscarów - okleiły fasadę gmachu, w którym odbędzie się ceremonia, wrogimi wobec reżysera napisami. Polański zdecydował, że nie będzie uczestniczył w piątkowej 45. ceremonii wręczania Cezarów.
"Czy naprawdę chcecie żyć w świecie, w którym pedofil jest 12 razy nominowany do Cezarów?", "Uciszyć ofiary, pochlebiać gnębicieli", "To hańba!" - takie napisy rozklejone zostały wokół sali koncertowej Pleyel, gdzie odbędzie się jutrzejsza gala oraz na siedzibie francuskiej Akademii Sztuki i Techniki Filmowej.
Feministki uczyniły w ten sposób aluzje do afery Samanthy Geimer w USA oraz niedawnych oskarżeń ze strony kobiet, które zapewniały w mediach, że Roman Polański je zgwałcił. Na niektórych plakatach nazwisko "Polański" zmienione zostało na "Violanski", bo "viol" to po francusku gwałt. Interweniowała policja, napisy zdarto.
Francuskie organizacje feministyczne zapowiadają jednak, że w czasie trwania jutrzejszej ceremonii zorganizują transmitowaną w sieci alternatywną uroczystość, gdzie będą nagradzać - jak się wyraziły - "artystów-gwałcicieli". Przypomnijmy, że sam Polański odrzucił niedawne oskarżenia o gwałt. Reżyser zdecydował też, że nie będzie uczestniczył w piątkowej 45. ceremonii wręczania Cezarów.