Roman Polański jak Oliver Twist
Roman Polański (72 l., "Dziewiąte wrota") wyznał, że główna postać powieści Charlesa Dickensa jest mu bardzo bliska, gdyż on sam jako dziecko przeżywał cierpienia podobne do tych, których doświadczał Oliver Twist.
Polański, który przeniósł "Olivera Twista" na ekran, stracił rodzinę w wyniku II wojny światowej.
"Tak jak Oliver wiem, co to znaczy nie mieć domu i być wychowywanym przez ludzi, którzy nie są twoimi rodzicami" - powiedział Polański.
"To pozbawia cię poczucia bezpieczeństwa do końca życia. Ludzie przychodzą i odchodzą. Nosisz używane ubrania i żyjesz życiem z second-handu" - zwierzył się reżyser "Dziecka Rosemary".
"W tym sensie to, przez co przeszedłem, bardzo przypomina Londyn z lat 40. XIX wieku. To samo, tylko wiek później. Historia sama się zapętla" - zakończył Polański.