Wreszcie piękna BrzydUla
Ula Cieplak nie będzie dłużej brzydkim popychadłem, na które nikt nie zwraca uwagi. Przemiana w pięknego motyla, zapowiadana od początku serialu "BrzydUla", już się dokonała. Jej autorką jest stylistka Alicja Hornostaj.
Jej styl ubierania się będzie mieszanką ubrań dziewczęcych, kobiecych i w typie businesswoman. Zacznie nosić się tak modnie i seksownie jak Violetta i Paulina.
Alicja Hornostaj poszła z wizerunkiem Uli na całość. Asystentka dyrektora domu mody głęboko do szafy schowa kwiaciaste bluzeczki. Teraz stawia na jednolite ubrania, a np. w zielonym jest jej bardzo do twarzy.
"Nie ograniczałam się kolorystycznie. Ula będzie nosiła zielenie, biel, czerń, fiolet, amarant" - mówi stylistka.
Sama sukienka jednak stroju nie czyni - do nich Ula założy buty na niebotycznych obcasach i unikatową biżuterię.
"Przywiozłam jej przepiękną, robioną ręcznie w pracowni artystycznej biżuterię. Każda rzecz, jaką będzie miała na sobie Ula, jest niepowtarzalna. To srebro, złoto i różne kamienie naturalne - opale, jaspisy, agaty".
Przede wszystkim w najnowszych odcinkach zobaczymy Ulę z całkiem ciemnymi, skróconymi włosami, oraz makijażem. Pod wrażeniem jej nowego, zaskakującego wyglądu będzie nie tylko Marek, ale nawet Pshemko.
Podobnie jak inne aktorki, Julia na potrzeby serialu dostała również komplet bielizny specjalnie zaprojektowanej i dopasowanej przez gorseciarkę.
Alicja Hornostaj zwraca uwagę, iż już od jakiegoś czasu małymi kroczkami przygotowywała Julię Kamińską do tej metamorfozy: Ula rozprostowała grzywkę, zaczęła nosić buty na lekkim obcasie... Jednak o ostatecznej przemianie zadecydował tajemniczy zwrot w akcji serialu.
Więcej czytaj w "Świecie seriali"!