Rozterki Hanki w "M jak miłość"
Hankę (Małgorzata Kożuchowska) czeka kolejna przeprawa z Nowackim (Michał Lesień). Nie, tym razem szef nie będzie jej prześladował. Jeszcze gorzej - teraz wyzna jej ...swoją miłość!
Do tej niespodziewanej sytuacji dojdzie w czasie wyjazdu szkolnego nad morze. Hanka od razu właściwie zareaguje.
"Proszę nie zapominać, że ja jestem mężatką z trójką dzieci!" - oświadczy szefowi kompletnie wyprowadzona z równowagi.
Nowacki nie da jednak za wygraną. Będzie starał się być jak najbliżej atrakcyjnej nauczycielki. Dojdzie nawet do tego, że uratuje jej córce Natalce (Marcjanna Lelek) życie! Nastolatka będzie się topiła, a Nowacki - nie zważając na to, że sam kiepsko pływa - bez zastanowienia rzuci się za dziewczyną do wody.
Po powrocie z kolonii Hanka opowie o wszystkim swojemu mężowi (Kacper Kuszewski). Oczywiście, słowem nie wspomni mu o tym, co w przypływie szczerości wyznał jej dyrektor. Zachowa to w sekrecie.
Poruszony Marek wybierze się do szkoły, by osobiście podziękować dyrektorowi. Tymczasem Hanka - przynajmniej na razie - nie dowie się też o romansie Mostowiaka z Grażyną (Bożena Stachura).
Jedynym człowiekiem, który mógłby opowiedzieć jej o "grzeszkach" męża, jest Tomek (Andrzej Młynarczyk). Ale on w tej sprawie milczy jak grób. Zresztą, aktualnie ma inne sprawy na głowie. Poza tym, jemu też specjalnie nie zależy, by prawda o romansie wyszła na jaw...
Choć małżeństwo Hanki i Marka oparte jest na kłamstwach i tajemnicach, wejdzie w fazę pozornej sielanki.
"Czy ty nigdy nie żałowałaś, że za mnie wyszłaś" - zapyta Marek żonę.
W odpowiedzi usłyszy: "Byłeś, jesteś i będziesz najważniejszym mężczyzną w moim życiu".
Jest jednak coś, co połączy dyrektora z Hanką. Przecież oboje będą musieli zjednać siły i jakimś sposobem wybić z głowy Natalce fatalne zauroczenie dyrektorem Nowackim.
Nastolatka najwyraźniej upodobała sobie amory do znacznie od siebie starszych mężczyzn. Zakochanie się w dyrektorze szkoły jest jednak nieco mniej szokujące, niż uczucie do księdza-katechety. Kim będzie następny obiekt westchnień?
Więcej czytaj w "Świecie seriali"