Opóźnili premierę serialu
Na kolejny sezon serialu "Breaking Bad" będzie trzeba czekać aż do lipca 2011 roku. Tym samym produkcja nie będzie mogła stanąć w szranki w walce o statuetki Emmy w przyszłym roku.
Jeżeli w tym roku, brawurowo grający postać Walta White'a, Bryan Cranston zdobędzie statuetkę Emmy, w 2011 roku nie będzie mógł utrzymać swojej "złotej serii". Artysta już bowiem dwa razy z rzędu otrzymał tę prestiżową nagrodę jako najlepszy aktor w serialu dramatycznym. W tym roku, bardzo możliwe, że powtórzy ten wyczyn trzeci raz.
Niestety na czwartą z rzędu Emmy nie będzie mógł liczyć i to nie z własnej winy, ale przez decyzję stacji AMC, która początek kolejnej serii przełożyła na lipiec 2011 roku.
Stacja zapowiedziała, że z początkiem przyszłego roku wystartują minizody "Breaking Bad", które miałyby zapełnić fanom czas do premiery czwartego sezonu.
AMC nie podała informacji, dlaczego zdecydowała się na dłuższą niż normalnie przerwę między sezonami. Możliwe, że robi po prostu przestrzeń (zarówno w ramówce, jak i w uwadze widzów) dla swoich dwóch całkiem nowych propozycji: "Walking Dead" i "The Killing".
Przypomnijmy, że "Breaking Bad" powiada historię Waltera White'a, nauczyciela chemii, który dowiaduje się pewnego dnia, że ma nieoperacyjnego raka płuc.
Jego rodzina boryka się z ciągłymi problemami finansowymi. Wraz z żoną, Skyler, spodziewają się nieplanowanego dziecka oraz mają już cierpiącego na porażenie mózgowe syna. Zmuszony przez sytuację Walt postanawia zdobyć pieniądze, które pozwolą na utrzymanie rodziny po jego odejściu.
Zbieg wydarzeń sprawia że główny bohater wraz ze swoim byłym uczniem Jessem Pinkmanem zaczynają produkować metamfetaminę, która okazuję się najczystszym i najlepszym narkotykiem na rynku. Proceder wymaga zaangażowania osób trzecich co staje się źródłem kolejnych niespodziewanych problemów.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl
