Namiesza w "Złotopolskich"
Miłość nie pyta o wiek. Zwłaszcza w serialu "Złotopolscy".
To, że Marek Złotopolski (Kazimierz Kaczor) jest blisko 20 lat starszy od Agnieszki Kalwas (Joanna Jeżewska) nie miało dla obojga żadnego znaczenia. Przypadkowe spotkanie senatora z atrakcyjną panią dyrektor banku stało się początkiem romansu.
Od kiedy Magdalena (Małgorzata Zajączkowska) związała się z Chrisem (Piotr Machalica), Marek czuł się samotny i niepotrzebny. Znajomość z Agnieszką otworzyła nowy rozdział w jego życiu. Teraz wydarzenia potoczą się tak szybko, że zaskoczą otoczenie. Marek nie ukrywa, że poważnie traktuje związek z Agnieszką. Ona zaś błyskawicznie wejdzie w rolę pani domu. I zacznie swoje rządy. Już po pierwszej zapoznawczej kolacji zapowie zmiany. Czy domownicy powinni przejmować się jej planami?
Kiedy wikary (Leszek Zduń) powie, że Marek dał już w kościele na zapowiedzi, nie będzie co do tego wątpliwości.
Magdalena i Zosia (Milena Suszyńska) poczują, że Agnieszka chce się ich pozbyć z domu. Tymczasem Magdalena nie ma się gdzie podziać. Powinna rozwieść się z Andrzejem, bo wie, że Chris na nią czeka, ale jest pełna wątpliwości. Zosia, która poszła na koncert z wikarym, zostanie oskarżona przez Agnieszkę o wywołanie skandalu. Czy obie kobiety mają skapitulować i potulnie się wynieść, zgodnie z wolą przyszłej pani senatorowej?
Chyba na to za wcześnie, bo znajdą nieoczekiwanego sojusznika. Plany Agnieszki natrafią na silny sprzeciw. Okaże się, że Marek wcale nie ma tak wiele do powiedzenia w sprawie rodzinnego domu, jak się mu wydawało.
Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"