Najpopularniejsze seriale w USA
Stacja CBS podjęła decyzję o przedłużeniu swoich dwóch nowych seriali do pełnych sezonów. Są nimi "NCIS: Los Angeles" oraz "Good Wife". Pierwszy z nich ogląda 17 mln, a drugi niemal 14 mln widzów. Oba wygrywają rankingi popularności.
Po trzecim tygodniu świetnej oglądalności obu produkcji, CBS zdecydowało się rozciągnąć oba seriale do pełnego wymiaru, wynoszącego 22 odcinki.
Zarówno kolejne przygody agentów śledczych, tym razem z Chrisem O'Donnellem i LL Cool J'em w rolach głównych, jak i prawniczy dramat o żonie skompromitowanego polityka, spełniły pokładane w nich nadzieje twórców.
Przypomnijmy, że produkcja "The Good Wife", której premierowy odcinek wyemitowano pod koniec września w Stanach Zjednoczonych, już została okrzyknięta wydarzeniem sezonu. Główną rolę w serialu gra Julianna Margulies, znana przede wszystkim jako Carol Hathaway z "Ostrego dyżuru".
Krytycy bardzo pochlebnie wypowiadają się o najnowszym serialu dramatycznym stacji CBS. Margulies wciela się w nim w Alicię Florick, żonę wpływowego polityka, zajmującą się domem i dorastającymi dziećmi. Akcja serialu rozpoczyna się, gdy na jaw wychodzą przekręty polityczne, finansowe i seksualne jej męża, Petera. Alicia, jak każda "dobra żona", staje u boku męża na konferencji prasowej, na której przeprasza on całe społeczeństwo, ale zaraz potem ich drogi się rozchodzą. Mężczyzna trafia do więzienia, a jego małżonka musi porzucić oglądanie programów śniadaniowych i po 13-letniej przerwie wrócić do pracy.
Do tej pory przedłużono do pełnego wymiaru sezonu cztery produkcje. Poza wyżej wymienionymi - "NCIS: Los Angeles" oraz "Good Wife" - są to "Glee" FOX-a i "Vampire Diaries" stacji CW.
Jak na razie jedynym serialem, z którego nadawania zrezygnowano przed czasem, jest produkowany przez Ashtona Kutchera "Beautiful Life", w którym główną rolę gra Mischa Barton.