"Majka" przegrała z "BrzydUlą"
Zakończyła się emisja serialu "Majka". Według danych firmy Nielsen Audience Measurement, produkcja cieszyła się jednak mniejszą oglądalnością niż jej poprzednik - "BrzydUla".
TVN rozpoczął emisję "Majki" 4 stycznia tego roku. Ostatni odcinek został wyemitowany 23 grudnia. Format był nadawany codziennie od poniedziałku do piątku, o godz. 17.55. Emisje serialu gromadziły przed telewizorami w ciągu minuty średnio 2,72 mln widzów i zapewniły TVN 23,00 proc. udziału w rynku (w grupie 4+).
Wynik ten ulokował stację na drugiej pozycji pod względem oglądalności w popołudniowym paśmie. Na pierwszym miejscu w tym czasie antenowym znalazła się Jedynka (m.in. "Plebania" i "Klan"), która zainteresowała średnio 3,12 mln widzów, stanowiących 26,30 proc. widowni, a trzecie miejsce należało do Polsatu - 1,96 mln widzów, 16,49 proc. udziału w rynku (pasmo serialowe - m.in. "Pierwsza miłość"). Dwójka znalazła się na czwartym miejscu, uzyskała 1,21 mln widzów, 10,21 proc. udziału w rynku (m.in. "Panorama" i programy lokalne).
Przychody z reklam podczas emisji serialu "Majka" wyniosły prawie 112 mln zł.
"Majka" zapowiadana była jako następczyni "BrzydUli". Dla porównania, emitowaną rok wcześniej w tym samym paśmie "Brzydulę" śledziło średnio 3,09 mln widzów, a udział serialu w rynku wynosił 25,91 proc. Wówczas TVN był także stacją drugiego wyboru, po Jedynce.
"Majka" jest adaptacją wenezuelskiego formatu "Juana la Virgen". Widzowie śledzili losy tytułowej bohaterki przez 190 odcinków.
3 stycznia "Majkę" zastąpi Anna Mucha w serialu "Prosto w serce". Pilotażowy odcinek został wyemitowany 23 grudnia, tuż po ostatnim odcinku "Majki".
