"Magda M." na dużym ekranie
5 czerwca zakończy się emisja niezwykle popularnego serialu "Magda M." i widzowie nareszcie dowiedzą się, czy Magda Miłowicz i Piotr Korzecki będą razem. Choć producenci zarzekają się, że to koniec serii, myślą podobno o wersji kinowej filmu.
Informacje na ten temat pojawiły się już w książce "Świat Magdy M." - pisze "Dziennik".
Michał Kwieciński, producent serialu, zapowiada tam, że zdjęcia do pełnometrażowego filmu powinny wystartować jesienią lub najpóźniej wiosną 2008 roku.
"Mamy takie plany. Ale najpierw musi powstać dobry scenariusz, potem trzeba jeszcze porozumieć się z aktorami" - mówi Dorota Chamczyk, która ze strony TVN jest producentem "Magdy M.".
Według "Dziennika", aktorzy grający główne role chętnie wzięliby udział w tej produkcji.
Joanna Brodzik, filmowa Magda M., w książce mówi, że nakręcenie filmu to "najlepsze, co można zrobić w sytuacji, w której się znajdujemy. Będę do tego namawiała wszystkich, którzy są do tego niezbędni".
Nie wiadomo natomiast co myśli na ten temat Paweł Małaszyński, odtwórca roli Piotra Korzeckiego.
Znany krytyk filmowy Tomasz Raczek w rozmowie z "Dziennikiem" mówi, że wierzy w powodzenie takiej produkcji.
"To dobry serial, jedna z pierwszych od wielu lat produkcji o inteligentach. (...)Poza tym w IV RP pokazywanie pozytywnego wizerunku geja to prawie jak misja. A to właśnie w Magdzie M. po raz pierwszy takiego bohatera stworzono" - mówi krytyk.
Tymczasem do końca serialu jeszcze tylko dwa odcinki.