Kiedy "24 godziny" w kinach?
Kiefer Sutherland przeraził ostatnio fanów, mówiąc, że na kinową wersję "24 godzin" mogą jeszcze poczekać dobrych parę lat.
Aktor przyznał, że kinowa wersja serialu, który kilkakrotnie triumfował w czasie rozdania nagród Emmy, musi poczekać jeszcze parę lat na swoją kinową wersję. Projekt nie dostanie bowiem zielonego światła, dopóki nie zostanie zakończony serial.
"Pisanie scenariusza pod serial jest już wystarczająco ciężkie. Dlatego wszyscy zgodziliśmy się, że dla dobra scenarzystów i ich zdrowia psychicznego, powinniśmy poczekać aż serial się zakończy, bo bez nich nie zdołamy zrobić tego filmu" - tłumaczy aktor - "O filmie pomyślimy po ostatnim odcinku, a do tego jeszcze dobrych parę lat".
Sutherland wystąpi wkrótce w dwugodzinnym prequelu "24" pod tytułem "Exile", który zostanie wyemitowany w Stanach Zjednoczonych w grudniu. W styczniu z kolei ruszy siódmy sezon serialu "24 godziny".
Gwiazdor przyznał, że "Exile" poddało scenarzystom kilka pomysłów, które potem mogliby wykorzystać w kinowej wersji.
"Robienie tego prequelu było niezwykle ekscytujące. Myślę, że scenarzyści posmakowali jak miło byłoby napisać scenariusz do dwugodzinnej historii, która miałaby zakończenie zamiast pisania dwudziestu czterech kawałków bez zakończenia" - mówił Sutherland - "Zapaliła się im żarówka w głowie. Więc nigdy nic nie wiadomo, może film powstanie trochę wcześniej" - stwierdził tajemniczo aktor.