Oscary 2008
Reklama

Członkowie Akademii ujawniają

Amerykański ceniony dziennik "Wall Street Journal", w przeddzień ceremonii wręczenia Oscarów ogłosił przypuszczalnych zwycięzców. Z ankiety przeprowadzonej wśród członków Amerykańskiej Akadamii Filmowej wynika, że zwycięzcą tegorocznych Oscarów zostanie uważany powszechnie za faworyta film "American Beauty".

Amerykański ceniony dziennik "Wall Street Journal", w przeddzień ceremonii wręczenia Oscarów ogłosił przypuszczalnych zwycięzców. Z ankiety przeprowadzonej wśród członków Amerykańskiej Akadamii Filmowej wynika, że zwycięzcą tegorocznych Oscarów zostanie uważany powszechnie za faworyta film "American Beauty".

Reporterzy gazety anonimowo zadzwonili do 356 członków Akademii Filmowej, pytając ich o to, jak głosowali. Większość z nich przyznała, iż oddali swe głosy na "American Beauty", jako najlepszy film, Sama Mendesa ("American Beauty"), jako najlepszego reżysera i Denzela Washingtona ("Huragan") jako najlepszego aktora, choć wielu wybrało też Kevina Spaceya ("American Beauty"). Wśród aktorek - choć faworytką jest Anette Bening - najczęściej głosowano na Hilary Swank, grającą w "Nie czas na łzy".

W kategorii "Najlepszy aktor drugoplanowy" faworytem jest Anglik Michael Cain, za rolę w filmie "Wbrew regułom", a wśród pań Angelina Jolie, za "Przerwana lekcja muzyki"

Reklama

"Wall Street Journal" interesował się tylko najważniejszymi kategoriami, a w jego ankiecie wzięło udział zaledwie 6 procent uprawnionych do głosowania członków Akademii. Gazeta została jednak za swą akcję ostro skrytykowana przez Bruce'a Davisa, prezydenta Akademii, który oskarżył ją o naruszenie zasad dobrego dziennikarstwa. Redakcja broni się jednak, iż przeprowadziła normalne badanie opinii, stosowane np. przed wyborami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wall | film | Wall Street Journal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy