"Barwy szczęścia": Powrót Kasi

Uciekła do Anglii przed nieporozumieniami, kłótniami i rozczarowaniem. Teraz Kasia (Katarzyna Glinka) stęskniona wraca do kraju. Szybko odkryje, że wyjazd niczego nie zmienił. Tylko odsunął od niej na pewien czas kilka problemów. Na domiar złego... stworzył nowe.

Dziewczyna będzie musiała zmierzyć się z tym wszystkim. Przejmie kontrolę nad klubem, sprawdzi dokumenty, rachunki i stwierdzi, że zagrożone jest dalsze istnienie jej firmy. Wzburzona wezwie Anitę (Karolina Porcari).

"Na firmowym koncie brakuje pieniędzy, spóźnialiście się z płatnościami, spółdzielnia naliczyła nam karne odsetki. Myśleliście, że się nie zorientuję? Co tu się działo?" - zapyta.

Dowie się, że pytanie ma sens, ale trzeba je zadać komuś zupełnie innemu.

"Jeżeli masz jakieś pretensje, to nie do mnie!" - powie instruktorka.

Rzeczywiście, za finanse odpowiadał Kamil (Kamil Półtorak). Wyjdzie na jaw, że zawiódł zaufanie Kaśki i okradł klub. Tuż przed jej powrotem wziął urlop i zniknął. Nie uda mu się jednak ukrywać bez końca. Dojdzie do spotkania. Padną słowa o zawiedzionym zaufaniu, kłamstwach i nadużyciach. Ale Kamil tylko wzruszy ramionami. Powie, że zrobił to wszystko, żeby ratować swoją miłość.

Kolejne odkrycie też nie będzie przyjemne. Kasia dowie się, czym zajmowała się dziewczyna, która wynajęła jej mieszkanie. Wieczorem do drzwi zadzwoni obcy mężczyzna.

"Jestem Jacek! Gdzie Dominika? Nie uprzedziła, że przyjeżdżam? Bądź milutka i zrób mi jakiegoś drinka, bo miałem ciężki dzień i ledwo trzymam się na nogach" - zażąda bezceremonialnie.

Kaśka spróbuje zagrodzić intruzowi drogę, ale mężczyzna i tak wejdzie do salonu. Chwyci dziewczynę za rękę i spróbuje zmusić, by usiadła mu na kolanach.

Kaśka, przerażona, wyrwie się i podbiegnie do drzwi. Zagrozi, że wezwie policję. W końcu pozbędzie się natręta, ale niesmak po tej wizycie pozostanie na długo. Jak mogła aż tak się pomylić, wynajmując mieszkanie rzekomej studentce? Czyżby rzeczywiście Dominika była mistrzynią w stwarzaniu pozorów?

Kaśkę czeka jeszcze jedno trudne, może nawet najtrudniejsze spotkanie. Wróciła do kraju przede wszystkim po to, by spotkać się z Ksawerym, którego porzuciła. Czuła się wtedy skrzywdzona, ale miała sporo czasu na przemyślenia. Zrozumiała, że to przecież nie on zawinił. I że ten związek nie był dla niej przelotną przygodą. Może jeszcze da się go uratować?

Razem z Julią (Marta Nieradkiewicz) pojedzie do Zakrzewia. Jednak tuż przed spotkaniem z ukochanym wpadnie w panikę. Wyzna, że boi się zrobić jakiś fałszywy krok, żeby wszystkiego do końca nie zepsuć. Bo tak naprawdę, zależy jej na Ksawerym.

"To bez sensu, że tu przyjechałam. Wracam do Warszawy! - powie Julii. - Nie mogę tak się zjawiać, bez uprzedzenia. I co mu powiem? Kiedy on próbował rozmawiać ze mną, to nie chciałam. A teraz nagle nabrałam ochoty ma spotkanie, więc ma od raz paść ze szczęścia na kolana".

Tylko zdecydowana reakcja przyjaciółki powstrzyma ją od ucieczki. W końcu Kaśka stanie pod mieszkaniem Rybińskiego. Z bijącym sercem naciśnie dzwonek. A gdy drzwi się otworzą, zobaczy Klaudię (Marta Chodorowska). Radosną i ubraną tylko w ulubioną koszulę Ksawerego! Czy to ostateczny koniec marzeń o odbudowaniu związku?

Igor Paja

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"