Reklama

Emma Stone najlepszą aktorką pierwszoplanową za rolę w "Biednych istotach"

Emma Stone wygrała Oscara w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa za rolę w "Biednych istotach". To jej druga statuetka w karierze. Kilka lat temu została nagrodzona za występ w filmie "La La Land".

Emma Stone wygrała Oscara w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa za rolę w "Biednych istotach". To jej druga statuetka w karierze. Kilka lat temu została nagrodzona za występ w filmie "La La Land".
Emma Stone /ROBYN BECK /AFP

Tuż po oscarowej gali aktorka odpowiadała na pytania dziennikarzy, wśród których był wysłannik Interii, Artur Zaborski.

Kiedy odbierałaś Oscara na scenie, wydawałaś się kompletnie zaskoczona.

Emma Stone: - Mam wrażenie, że straciłam przytomność. Byłam zszokowana. Wciąż kręci mi się w głowie. Nagroda to ogromny zaszczyt i wielkie zaskoczenie.

A jak twoja kreacja? (aktorka podczas oscarowej przemowy wyznała, że sukienka pękła jej z tyłu - przyp. red.)

Reklama

- Zaszyli mi ją na zapleczu. Kiedy zeszłam ze sceny, od razu się do tego zabrali. To było cudowne. Myślę, że zniszczyłam ją podczas śpiewania "I'm Just Ken". Byłam tak oszołomiona Ryanem Goslingiem i tym, co on wyrabiał, że po prostu zwariowałam. No i wtedy to się stało.

Czego nauczyłaś się dzięki roli Belli Baxter?

- Ona jest bohaterką, która jest dla mnie bardzo ważna. Myślę, że szansa zagrania postaci, którą się tworzy od zera, nie zdarza się w życiu. Ona musiała się nauczyć języka i wszelkich innych umiejętności. I uświadomić sobie w pewnym momencie, że jest pełna radości, ciekawości i prawdziwej radości. A do tego ona nie składa się z tylko dobrych stron. Ma wiele wyzwań w życiu, co jest fascynujące do zagrania. Wcielanie się w nią, to była dla mnie ważna lekcja. Dużo z niej sobie wzięłam i wykorzystuję w moim prawdziwym życiu. Tęsknię za nią, odkąd skończyliśmy zdjęcia, co było już dawno temu. Minęło dwa i pół roku. Tęsknię za Bellą. I jestem wdzięczna, że dziś możemy świętować sukces naszego filmu.

Pozostałymi nominowanymi w tej kategorii były: Sandra Hüller ("Anatomia upadku"), Lily Gladstone ("Czas krwawego księżyca"), Carey Mulligan ("Maestro") i Annette Bening ("Nyad").

Emma Stone: Kariera

Emma Stone od kilku lat jest jedną z największych gwiazd Hollywood. Każdym kolejnym filmem udowadnia, że słusznie wymieniana jest wśród wielkich nazwisk kina. 35-latka coraz odważniej wybiera role i nie zamyka się w jednym gatunku. Gra nie tylko w filmach. Na swoim koncie ma również udział w serialach. Listopadzie swoją premierę miał serial "The Curse". 

Z kolei 19 stycznia do kin trafiły długo wyczekiwane "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa. To kolejna współpraca greckiego reżysera i amerykańskiej aktorki. I kolejny film, który jest oscarowym faworytem, a samej Emmie Stone wróży się kolejnego Oscara (pierwszego dostała za "La La Land", nominowana była za "Faworytę" i "Birdmana"). Krytycy oraz widzowie nie szczędzą zachwytów, co zaowocowało pierwszym miejscem w rankingu najlepszych filmów z udziałem Stone według portalu Rotten Tomatoes. Zobaczcie, jakie inne filmy znalazły się na tej liście.

Emma Stone: Oto jej najlepsze role!

"Biedne istoty" reż. Yorgos Lanthimos - 93% w skali RT

"Biedne istoty" w reżyserii Giorgosa Lanthimosa to niesamowita opowieść o ewolucji Belli Baxter (Emma Stone), młodej kobiety, która zostaje przywrócona do życia przez genialnego i niekonwencjonalnego naukowca, doktora Godwina Baxtera (Willem Dafoe). Pod jego opieką Bella chętnie uczy się wszystkiego od nowa, ale chce też doświadczyć pełni życia. 

W poszukiwaniu nowych doznań wyrusza w burzliwą i pełną przygód podróż przez kontynenty w towarzystwie sprytnego i rozpustnego prawnika, Duncana Wedderburna (Mark Ruffalo). Wolna od uprzedzeń swoich czasów, Bella z determinacją dąży do celu, jakim jest walka o równość i niezależność.

"Faworyta" reż. Yorgos Lanthimos - 93%

Początek XVIII wieku. Anglia jest w stanie wojny z Francuzami, ale uwagę dworu pochłaniają wyścigi kaczek i pojawienie się na rynku ananasów. Na tronie zasiada schorowana królowa Anna (Olivia Colman), a krajem zamiast niej rządzi jej bliska przyjaciółka, lady Sarah (Rachel Weisz). Z podziwu godnym oddaniem dogląda ona przy tym rozkapryszonej i porywczej królowej. Na dwór przybywa nowa służąca Abigail (nagrodzona Oscarem Emma Stone), która swym urokiem oczarowuje Sarah. 

Sarah bierze Abigail pod swoje skrzydła, a Abigail dostrzega w tym szansę na powrót do swych arystokratycznych korzeni. Ponieważ sprawy polityczne i prowadzenie wojny coraz bardziej pochłaniają Sarah, Abigail stopniowo zajmuje jej miejsce u boku królowej Anny. Rozkwitająca przyjaźń z królową daje Abigail szansę na spełnienie swoich ambicji. Dziewczyna dochodzi więc do wniosku, że nie pozwoli, aby ktokolwiek lub cokolwiek - czy byłaby to kobieta, mężczyzna, polityka czy królik - stanęło jej na drodze.                      

"Birdman" reż. Alejandro González Iñárritu - 91%

Zapomniany aktor, który niegdyś grał postać kultowego superbohatera, walczy ze swoim ego, próbując odzyskać sławę i rodzinę. Riggan Thomson (Michael Keaton) postanawia wystawić na Broadwayu sztukę. Ma nadzieję, że to pomoże mu wskrzesić karierę, którą zbudował na roli kinowego superbohatera. Czy dzięki teatrowi udowodni światu i sobie, że jest artystą, a nie przebrzmiałą hollywoodzką gwiazdą? 

Tuż przed premierą odtwórca głównej roli ulega tajemniczemu wypadkowi. Jego sceniczna partnerka, Leslie (Naomi Watts) sugeruje zatrudnienie popularnego Mike'a Shinera (Edward Norton). Riggan nie ma przekonania, ale zgadza się, bo jego przyjaciel, a zarazem producent przedstawienia, Jake (Zach Galifianakis) naciska, by zaangażować aktora, który przyciągnie dużą widownię. Na domiar złego Riggan ma problemy ze swoją dziewczyną, Laurą (Andrea Riseborough), córką i asystentką, Sam (Emma Stone), która dopiero wyszła z odwyku i byłą żoną, Sylvią (Amy Ryan).

"La La Land" reż. Damien Chazelle - 91%

Reżyser obsypanego nagrodami "Whiplash" tym razem przedstawia muzyczną opowieść w znacznie lżejszym tonie. Na tle kolorowego i tętniącego życiem Los Angeles rozgrywa się romantyczna historia dwojga marzycieli - Sebastiana i Mii, którzy próbują zrealizować swoje sny o karierze w show-biznesie. Mia jest początkującą aktorką, która w oczekiwaniu na szansę pracuje jako kelnerka. Sebastian to muzyk jazzowy, który zamiast nagrywać płyty, gra do kotleta w podrzędnej knajpce. 

Gdy drogi tych dwojga przetną się, połączy ich wspólne pragnienie, by zacząć wreszcie robić to, co kochają. Miłość dodaje im sił, ale gdy kariery zaczynają się wreszcie układać, coraz mniej jest czasu i sił dla siebie nawzajem. Czy uda im się ocalić uczucie, nie rezygnując z marzeń?                     

"Zombieland reż. Ruben Fleischer - 89%

Plaga zamienia całą ludzkość w żądne krwi zombie. Zakażenia udało się uniknąć nielicznym. Wśród nich jest fajtłapowaty student Columbus (Jesse Eisenberg), który boi się własnego cienia oraz uwielbiający gorące laski, nieustraszony Tallahasse (Woody Harrelson). Razem muszą stawić czoła najbardziej przerażającemu wyzwaniu w swoim życiu, czyli zniesieniu wzajemnego towarzystwa. W walce o przetrwanie towarzyszą im Emma Stone i Abigail Breslin. "Zombieland" to zabójcza komedia, pełna wystrzałowej rozrywki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Emma Stone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy