Oscary 2023: Co zrobi Jimmy Kimmel, gdy ktoś go uderzy na scenie?
Ubiegłoroczna ceremonia wręczenia Oscarów upłynęła w cieniu skandalu wywołanego przez Willa Smitha, który w reakcji na dowcip na temat swojej żony wtargnął na scenę i spoliczkował Chrisa Rocka. Jimmy Kimmel, który będzie prowadził galę w tym roku, postanowił ostrzec tych, którzy w podobny sposób zareagują na jego żarty. "Jeśli zrobi to ktoś mniejszy ode mnie, spuszczę mu nieziemski łomot" - stwierdził komik.
Wielkimi krokami zbliża się gala rozdania Oscarów. Podczas uroczystej ceremonii, która odbędzie się w nocy z 12 na 13 marca w Dolby Theatre w Los Angeles, jak zawsze uhonorowani zostaną twórcy najwybitniejszych, zdaniem Amerykańskiej Akademii Filmowej, produkcji minionego roku.
Niepisaną tradycją Oscarów, chętnie kultywowaną w ostatnich latach, jest wyśmiewanie przez gospodarza wydarzenia znanych postaci branży filmowej. Choć wydawać by się mogło, że nawet co bardziej złośliwe docinki ze strony prowadzących nikogo już specjalnie nie szokują, w zeszłym roku przekonaliśmy się, że nie każdy potrafi zachować w takiej sytuacji zimną krew. Gdy Chris Rock zakpił z żony Willa Smitha, ten niewiele myśląc wtargnął na scenę i wymierzył komikowi siarczysty policzek.
Zachowanie hollywoodzkiego gwiazdora spotkało się z falą krytyki. Mimo że część odbiorców stanęła po stronie krewkiego aktora, chwaląc go za rycerską obronę małżonki, większość obserwatorów oceniła jego reakcję jako zdecydowanie zbyt ostrą. Podobnego zdania są zresztą organizatorzy ceremonii, dlatego Smith otrzymał 10-letni zakaz wstępu na galę rozdania tych prestiżowych nagród.
W opublikowanym później oświadczeniu oznajmił, iż dobrowolnie zrzekł się członkostwa w Hollywoodzkiej Akademii Wiedzy i Sztuki Filmowej. "Zdradziłem zaufanie Akademii. Pozbawiłem innych nominowanych i zwycięzców możliwości świętowania i bycia uhonorowanym za ich niezwykłą pracę. Jestem załamany" - stwierdził.
W tym roku oscarową galę poprowadzi znany amerykański komik Jimmy Kimmel. W najnowszym wywiadzie postanowił on ostrzec tych, którzy na jego żarty zareagują tak, jak Smith zareagował na dowcip Rocka. Zapytany przez "The Hollywood Reporter" o to, co zrobi w takiej sytuacji, zapowiedział stanowczą reakcję.
"Cóż, najpierw zmierzę go wzrokiem. Jeśli zrobi to ktoś mniejszy ode mnie, spuszczę mu nieziemski łomot. Jeśli natomiast będzie to Dwayne Johnson, zacznę uciekać". Kimmel zdradził przy okazji, że podczas gali skomentuje ubiegłoroczny skandal. "Wiele zostało już na ten temat powiedziane, więc na pewno nie poświęcę temu incydentowi całego monologu. Ale pominięcie go byłoby absurdalne" - zaznaczył komik.