Oscary dla gwiazd "Nebraski"?
77-letni Bruce Dern i 84-letnia June Squibb, którzy zagrali małżeństwo w komediodramacie Alexandra Paynea "Nebraska", walczą o tegoroczne Oscary w kategoriach aktor w roli głównej i aktorka w roli drugoplanowej. Film ma łącznie sześć nominacji do prestiżowych statuetek.
Oprócz kategorii aktorskich, obraz Payne'a nominowano do nagród dla najlepszego filmu, za reżyserię, zdjęcia (operator Phedon Papamichael) i scenariusz oryginalny (Bob Nelson).
Reżyser Alexander Payne ma w dorobku m.in. filmy: "Schmidt" (2002, z Jackiem Nicholsonem; dwie nominacje do Oscarów), "Bezdroża" (2004, z Paulem Giamattim i Thomasem Hadenem Churchem; Oscar za scenariusz adaptowany oraz cztery nominacje) i "Spadkobiercy" (2011, z Georgem Clooneyem; również - Oscar za scenariusz adaptowany i cztery nominacje).
Najnowszy, czarno-biały komediodramat "Nebraska", to połączenie kina drogi oraz opowieści o rodzinie. Trójka postaci, na której skoncentrowana jest ta historia, to emeryt Woody Grant (w tej roli Bruce Dern), jego żona Kate (June Squibb) oraz syn David (Will Forte).
Rodzina Grantów mieszka w Montanie. Pewnego dnia Woody otrzymuje ulotkę z informacją sugerującą, że wygrał milion dolarów i że ma odebrać pieniądze w innym stanie, Nebrasce. Staruszek postanawia wyruszyć po odbiór nagrody... pieszo. Powstrzymywany przez najbliższych, systematycznie powtarza próbę tej samej wyprawy. Syn, David, ma dosyć przechwytywania ojca na drodze lub odbierania go z komisariatu. Postanawia zawieźć go do Nebraski własnym samochodem - choć jest przekonany, że Woody padł ofiarą oszustwa i że żadnej wygranej nie ma.
Mężczyźni rozpoczynają pełną emocji podróż. Ich relacja jest dość trudna. Syn ma ojcu sporo do zarzucenia. Woody przez wiele lat nadużywał alkoholu, nieszczególnie interesując się Davidem i swoim drugim synem Rossem. Nie był też zbytnio czuły dla żony Kate, która nota bene również nie ma najłatwiejszego charakteru - jest energiczna i urocza, ale zarazem krzykliwa, zrzędliwa, nie cenzuruje swoich wypowiedzi i ma specyficzne poczucie humoru.
Nim ojciec i syn dotrą do Lincoln, zrobią w podróży przystanek - w rodzinnej miejscowości Woody'ego, Hawthorne - aby odwiedzić krewnych Granta-seniora. Wkrótce dołączą do nich Kate i Ross. Po Hawthorne szybko rozejdzie się - i wywoła sensację - wieść, że Grant-senior został milionerem. To, co zdarzy się później, pozwoli sprawdzić, jak silne są w istocie więzy łączące rodzinę Grantów.
Rola w "Nebrasce", to druga nominowana do Oscara kreacja Amerykanina Bruce'a Derna. Artysta po raz pierwszy miał szansę na złotą statuetkę w 1979 r., nominowany za rolę w "Powrocie do domu" w reż. Hala Ashby'ego. Występem w "Nebrasce" Dern zachwycił już m.in. jury ubiegłorocznego festiwalu w Cannes, gdzie otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora.
Bruce Dern urodził się 4 czerwca 1936 r. w Chicago. Karierę rozpoczął w latach 50. Grywał wówczas przede wszystkim w produkcjach telewizyjnych. Popularność przyniosła mu rola w serialu "Stoney Burke". Pracę dla kina rozpoczął w latach 60. Do tej pory wystąpił w około stu produkcjach. Najbardziej intensywny okres w twórczości Derna przypadł na lata 70. Aktor grał wówczas m.in. w takich filmach, jak: "The King of Marvin Gardens", "Wielki Gatsby", "Uśmiech", "Intryga rodzinna", "Czarna niedziela" czy wspomniany "Powrót do domu".
Także lata 80. przyniosły Dernowi sukcesy. W 1983 r. otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszego aktora na festiwalu w Berlinie za rolę w filmie "That Championship Season" Jasona Millera. Później artysta zagrał m.in. w filmach: "Upiory przeszłości", "Ostatni sprawiedliwy", "Rącze konie", "Monster" czy "Django".
Aktorzy, z którymi Dern walczy o tegorocznego Oscara w kategorii główna rola męska, to: Leonardo DiCaprio ("Wilk z Wall Street"), Matthew McConaughey ("Witaj w klubie"), Christian Bale ("American Hustle") i Chiwetel Ejiofor ("Zniewolony. 12 Years a Slave").
O roli Woody'ego w "Nebrasce" Dern, w rozmowie z "The Hollywood Reporter", mówił: "W ciągu całej mojej kariery słyszałem prośby, abym był szybki i sprytny. Czasem naciskano, bym 'nieco przerysował' postać mojego bohatera. Żadnej z tych rzeczy nie musiałem robić, wcielając się w postać Woody'ego Granta. Grając go, przyzwyczajałem się do 'odgłosów' ciszy".
84-letnia June Squibb za rolę żony Woody'ego - Kate, otrzymała nominację do Oscara w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa. O statuetkę rywalizuje z: Julią Roberts ("Sierpień w hrabstwie Osage"), Jennifer Lawrence ("American Hustle"), Sally Hawkins ("Blue Jasmine") i Lupitą Nyong'o ("Zniewolony. 12 Years a Slave").
"Jestem niezmiernie podekscytowana. Jestem zachwycona filmem, podobnie zresztą, jak pracą nad nim. Cały czas powtarzam producentom, że powinniśmy nakręcić coś jeszcze" - podkreślała Squibb w wywiadzie dla "The Huffington Post".
Squibb, aktorka teatralna i filmowa, urodzona 6 listopada 1929 r. w Vandalia w stanie Illinois, karierę w kinie rozpoczęła późno. Po raz pierwszy stanęła na planie, gdy miała... 60 lat. Był to obraz Woody'ego Allena "Alicja". Później można ją było zobaczyć m.in. w: "Zapachu kobiety", "Wieku niewinności", filmie "Joe Black" i w "Schmidcie" (reżyserem tego ostatniego także był Alexander Payne).
Za rolę w "Nebrasce" Squibb otrzymała również nominację m.in. do Złotego Globu.
86. gala rozdania Oscarów odbędzie się w niedzielę (w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego) w Dolby Theatre w Los Angeles.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!