Szczyt kariery Amy Adams
Amy Adams ("Zaczarowana", "W drodze", "Julia i Julia") nazwała pracę na planie filmu "Mistrz" "momentem zwrotnym w swej karierze". Za rolę w tym dramacie aktorka została nominowana do Oscara.
W zeszłym roku aktorka współpracowała z Joaquinem Phoenixem, Philipem Seymourem Hoffmanem oraz reżyserem Paulem Thomasem Andersonem nad filmem "Mistrz", który zebrał świetne recenzje wśród krytyków.
Adams otrzymała za swą rolę nagrodę Cinema Vanguard Award podczas Festiwalu Filmowego w Santa Barbara, gdzie opowiadała o filmie i o swojej pracy z Andersonem.
Rozmawiając na czerwonym dywanie z dziennikarzem agencji Press Association powiedziała: "To jest coś w rodzaju szczytu mej kariery".
"[Anderson] jest niezwykłym artystą i wizjonerem, miał dokładny obraz mojej roli oraz całego filmu i byłam po prostu dumna z bycia częścią tego wszystkiego" - mówiła podekscytowana.
Za swoją kreację Adams została również po raz czwarty nominowana do Oscara, tym razem w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa. Nominacje otrzymali również Hoffman i Phoenix. Sam "Mistrz" nie będzie niestety ubiegał się w tym roku o tytuł najlepszego filmu.
Niebawem ponownie ujrzymy aktorkę na wielkim ekranie. W najnowszej produkcji o Supermanie - "Człowieku ze stali" Zacka Snydera - wcieli się w postać Lois Lane.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!