"Ninja Warrior Polska": Najprzystojniejsi herosi na antenie Polsatu
"Ninja Warrior Polska" to nie tylko ogromna dawka adrenaliny i prawdziwe emocje dla mężczyzn, których interesują sporty ekstremalne. Damska część publiczności na pewno zgodzi się z tym, że show Polsatu to także defilada testosteronu opakowana w piękne, muskularne ciała, od których trudno oderwać wzrok. Kto tym razem będzie zachwycał nas we wtorkowe wieczory? Poznajmy męską ekipę 3. edycji "Ninja Warrior Polska"!
"Mężczyźni w tym programie są strasznie przystojni" - z uśmiechem stwierdza 33-letnia Agnieszka Szałkowska, psychoterapeutka z Bydgoszczy, jedna z uczestniczek show.
Nie ma wątpliwości, będąc za kulisami programu w otoczeniu uczestników "Ninja Warrior Polska", można nabawić się kompleksów. Albo nacieszyć oko pięknymi, muskularnymi sylwetkami, będącymi okazami zdrowia i siły. Bo rzeźba, którą można podziwiać na ciałach uczestników, jest wynikiem mozolnych i systematycznych treningów, diety i stylu życia.
Wśród przystojnych zawodników ponownie pojawi się siatkarska gwiazda - Łukasz Kadziewicz. Powraca na tor, aby wyrównać porachunki - w poprzedniej edycji jego przygoda z show zakończyła się dosyć szybko, bo na drugiej przeszkodzie.
"Zapraszam na tor! Tam zdejmę koszulkę" - żartuje sportowiec. "Gdy w wieku 35 lat kończyłem karierę, doskonale zdawałem sobie sprawę, że czego nie dogram na boisku, czego nie jestem w stanie wykonać z powodu wieku, to mogę "dowyglądać". I tak też stanie się na torze w odcinku z moim udziałem" - dodaje ze śmiechem. Łukasza Kadziewicza podziwiać będziemy mogli w 3. odcinku "Ninja Warrior Polska" (emisja 16 marca br.)
"Ninja Warrior Polska to dla mnie rywalizacja i zabawa" - mówi Rafał Jonkisz, Mister Polski z 2015 roku, którego zmagania ze słynnym torem zobaczymy w 5. odcinku show (emisja 30 marca br.). "Mam duszę sportowca. Stale chcę być lepszy. Tak po prostu dla siebie".
Wśród zawodników znajdziemy zarówno zawodowych sportowców, trenerów personalnych, jak i sportowców-amatorów! To właśnie oni najbardziej zaskakują na torze Ninja Warrior - często pozostawiając w tyle "weteranów" polskiej edycji show. Wiek także nie gra tu roli - wystarczy siła woli, determinacja, odwaga i pozytywne nastawienie!
Doskonałym przykładem na to, że wiek to stan umysłu, jest 58-letni Józef Panuś z miejscowości Zawada, jeden z najstarszych zawodników na torze Ninja Warrior. Pan "złota rączka" w zespole szkół Wielozawodowych w Dobczycach swoje umiejętności wykorzystał podczas budowy toru przeszkód w pobliżu domu. "Rok temu obejrzałem pod raz pierwszy "Ninja Warrior Polska" - wspomina 58-letni uczestnik show z 2. odcinka. - "I się zakochałem. Program mnie zafascynował. Jeszcze nie skończyła się emisja w Polsacie, a ja już zacząłem od pompek".
Innym sportowcem amatorem o poruszającej historii życia jest Grzegorz Kropidłowski, drwal z Łęczyna Dolnego. "Moim największym sukcesem jest chyba to, że gdy zachorowałem na stwardnienie rozsiane, nie zatrzymałem się" - stwierdza uczestnik 2. odcinka "Ninja Warrior Polska". "Mam dla kogo żyć i dla kogo walczyć. A walczę poprzez sport. Wybudowałem własny tor, na którym trenuję razem z córkami".
Zapraszamy do obejrzenia 3. sezonu "Ninja Warrior Polska" na antenie Polsatu w każdy wtorek o godz. 20:05!