"Król tygrysów": Serialowy fenomen podbija Amerykę
„Król tygrysów” to nowy serial dokumentalny Netfliksa, który trafił na tę platformę streamingową 20 marca. Wystarczyły zaledwie dwa tygodnie, aby Amerykanie oszaleli na punkcie tej produkcji. Wydaje się, że tak głośno nie było o żadnym serialu dokumentalnym od czasu „Making a Murderer”.
O "Królu tygrysów" mówi każdy. Zwykli użytkownicy Netflixa, jak również największe gwiazdy rozrywki. Za bohaterów serialu przebrali się Sylvester Stallone z rodziną, a Shaquille O’Neal przepraszał za swoje kilkusekundowe pojawienie się w tej produkcji. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku "Making a Murderer", nowy serial Netflixa spowodował, że na nowo rozgorzało śledztwo w jednej ze spraw, której poświęcony jest serial.