Reklama

Cykl "Zapomniane piosenki" na Festiwalu Filmowym w Gdyni

"Zapomniane piosenki - polskie filmy muzyczne" to czwarta już odsłona przeglądów polskich filmów gatunkowych zorganizowana przez TVP Kultura i Festiwal Filmowy w Gdyni. Widzowie 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni obejrzą cztery polskie filmy muzyczne: "Upał" Kazimierza Kutza, "Milion za Laurę" Hieronima Przybyła, "Wielką majówkę" Krzysztofa Rogulskiego i "Akademię Pana Kleksa" Krzysztofa Gradowskiego.

"Zapomniane piosenki - polskie filmy muzyczne" to czwarta już odsłona przeglądów polskich filmów gatunkowych zorganizowana przez TVP Kultura i Festiwal Filmowy w Gdyni. Widzowie 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni obejrzą cztery polskie filmy muzyczne: "Upał" Kazimierza Kutza, "Milion za Laurę" Hieronima Przybyła, "Wielką majówkę" Krzysztofa Rogulskiego i "Akademię Pana Kleksa" Krzysztofa Gradowskiego.
Na gdyńskim festiwalu będzie można zobaczyć między innymi "Wielką majówkę" /materiały prasowe

Przegląd czterech emblematycznych polskich filmów muzycznych uzupełni prezentowany (również na antenie TVP Kultura) przegląd telewizyjnych krótko i średniometrażowych form muzycznych z końca lat 60., niesłychanie ciekawych od strony warsztatu filmowego prototypów dzisiejszych teledysków. To filmy, przy których pracowali najwięksi choreografowie, kostiumografowie i operatorzy polskiego kina.

Polskie kino muzyczne może poszczycić się dosyć bogatą listą tytułów. Już pierwszy polski powojenny film "Zakazane piosenki" (gra słów w tytule sekcji zamierzona) był wszakże filmem muzycznym. Film Leonarda Buczkowskiego ewoluował do takiej formy z prostego dokumentalnego pomysłu na ocalenie od zapomnienia powstańczych piosenek zniszczonej Warszawy, nie wnikając jednak w historyczne meandry początków polskiego kina po wojnie. Można śmiało powiedzieć, że "Zakazane piosenki" stały się pierwszym i najważniejszym hitem filmowym po II wojnie światowej. W późniejszych latach filmów muzycznych było więcej, głównie za sprawą Janusza Rzeszewskiego i Jerzego Zarzyckiego: ten pierwszy był autorem aż czterech, wśród nich takich kasowych tytułów jak: "Hallo szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy", "Miłość ci wszystko wybaczy", "Lata dwudzieste... lata trzydzieste..." (czwórkę uzupełnia mniej udany film "Misja specjalna"). Zarzycki podbił serca polskiej widowni sięgając po dzieło przedwojennego wodewilu w filmie "Żołnierz królowej Madagaskaru", jest także autorem innego filmu muzycznego "Klub kawalerów".

W ostatnich latach polskie kino muzyczne przeżywa swój renesans, by wspomnieć chociażby takie tytuły, jak "Córki Dancingu" Agnieszki Smoczyńskiej czy "#Wszystko gra" Agnieszki Glińskiej. Stąd też decyzja dyrektora artystycznego Michała Oleszczyka o włączeniu do programu festiwalu filmów prezentujących ten właśnie gatunek. - Myślę, że wszyscy odczuwamy coraz mocniej, że filmy muzyczne są na fali wznoszącej - mówi Oleszczyk. - Dwa lata temu w Konkursie Inne Spojrzenie tryumfowało "Polskie gówno", a w tym roku szczególnie mocną rolę muzyka odgrywa w konkursowych "Wszystkich nieprzespanych nocach" Michała Marczaka, który ma nawet swoisty numer taneczny. Cieszę się, że w Gdyni przypomnimy, jak polskie kino muzyczne brzmiało we wcześniejszych dekadach.

Reklama

- Przegląd "Zapomniane piosenki - polskie filmy muzyczne" skomponowałem z czterech filmów pokazujących różne pomysły na wykorzystanie gatunku oraz różne podejście do musicalowej formy jakie mieli twórcy na przestrzeni lat - mówi Tomasz Kolankiewicz z TVP Kultura, pomysłodawca i kurator sekcji. - Poczynając od filmu "Upał" Kazimierza Kutza, będącego próbą przeniesienia na ekrany kinowe niesłychanie popularnego kabaretu Starszych Panów Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, przez pobrzmiewający skifflową muzyką, komediowy "Milion za Laurę" z początku lat 70., świetną "Wielką majówkę" z udziałem grupy Maanam aż po adaptację "Akademii Pana Kleksa" Jana Brzechwy. Piosenki jako ilustracja oraz takie, które kontrapunktują akcję, wykorzystanie animacji, skomplikowane układy choreograficzne... a wszystko to na tle zmieniającej się Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej: pół bajkowej Warszawy lat 60., stolicy i prowincji początku lat 70., domu dziecka, ciemnych zaułków, melin i warszawskiego Dworca Centralnego z początków lat 80. aż po ucieczkę z beznadziei połowy lat 80-tych w krainę baśni.

Program pełnometrażowy uzupełnią dokumentalne filmy krótko- i średniometrażowe, jak: "Kulig" (reżyseria: Stanisław Kokesz), gdzie Bogumiłowi Kobieli towarzyszą m.in. Skaldowie, Maryla Rodowicz i Alibabki, "Koncert na 707 ulic" (reżyseria: Ryszard Pluciński), czyli montaż kilku teledysków do utworów kultowych zespołów lat 60., "Ewa Demarczyk" (reżyseria: Jan Laskowski), film muzyczny przedstawiający nagrane w scenografiach do filmu "Bolesław Śmały" pięknie oświetlone aranżacje najważniejszych utworów z repertuaru wielkiej piosenkarki.

"Zapomniane piosenki - polskie filmy muzyczne" to czwarta edycja przeglądu polskich filmów gatunkowych współorganizowanych przez TVP Kultura. W ubiegłych latach w Gdyni widzowie zobaczyli: "Zagubione w przestrzeni - przegląd polskich zapomnianych filmów science-fiction", "Archiwum grozy - przegląd polskich krótko i średniometrażowych filmów grozy" oraz w ubiegłym roku "Kryptonim MOrd - przegląd polskich filmów milicyjnych". Przeglądy prezentowane są równolegle na Festiwalu i na antenie TVP Kultura.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Festiwal Filmowy w Gdyni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy