"Gdynia na Horyzoncie" czyli współpraca dwóch festiwali filmowych

Ideą przewodnią wydarzenia jest wskazywanie terytoriów wspólnych dla kina polskiego i światowego. Dwa lata temu w ramach "Gdyni na Horyzoncie" dyrektor artystyczny Festiwalu Filmowego w Gdyni, Michał Oleszczyk, poprowadził we Wrocławiu specjalny warsztat porównujący ze sobą stylistykę filmów "Za ścianą" Krzysztofa Zanussiego i "Ponure chwile" Mike'a Leigh. Rok temu w ramach cyklu odbyła się promocja filmu "Wrogowie, opowieść o miłości" Paula Mazursky'ego, z wybitną rolą Małgorzaty Zajączkowskiej. Aktorka spotkała się z publicznością po pokazie.

W tym roku (25 lipca) odbędzie się specjalny pokaz filmu Jerzego Skolimowskiego "Na samym dnie" ("Deep End") z roku 1970, który reżyser zrealizował przebywając na emigracji w Wielkiej Brytanii. "Na samym dnie" to pełna czarnego humoru, lekko surrealistyczna opowieść o dorastaniu, erotycznym niepokoju i szukaniu swego miejsca w świecie. Projekcja zostanie poprzedzona prelekcją Michała Oleszczyka, który wskaże na motywy obecne w filmie i powtarzające się w późniejszych dziełach reżysera.

Częścią "Gdyni na Horyzoncie" jest także lunch w ramach Polish Days, którego gospodarzem jest Festiwal Filmowy w Gdyni (28 lipca), oraz specjalne pokazy "Na Horyzoncie", prezentujące filmy nagrodzone na Nowych Horyzontach w ramach gdyńskiego festiwalu we wrześniu. Program tych pokazów 41. Festiwal Filmowy w Gdyni ogłosi w sierpniu.

- Cieszę się bardzo, że możemy po raz kolejny gościć Festiwal Filmowy w Gdyni we Wrocławiu. Dzięki naszej współpracy, od kilku już lat pokazujemy na festiwalu polskie filmy oraz filmy polskich reżyserów powstałe za granicą. Nie wyobrażam sobie lepszego przewodnika po twórczości polskich filmowców niż Michał Oleszczyk - dyrektor artystyczny Festiwalu Filmowego w Gdyni. Dziękuję Michałowi za to, że znowu będzie z nami we Wrocławiu. Dziękuję Festiwalowi Filmowemu w Gdyni za współpracę z nami - mówi dyrektor T-Mobile Nowych Horyzonty Joanna Łapińska.

- Bardzo cieszę się z dalszej współpracy z festiwalem Nowe Horyzonty - podkreśla Michał Oleszczyk. - Jest to impreza, która dała mojemu pokoleniu ogromnie dużo, jeśli idzie o edukację w dziedzinie światowego kina artystycznego, i która pozostaje jednym z najważniejszych miejsc na filmowej mapie naszego kraju. Dzięki obecności Gdyni we Wrocławiu i Wrocławia w Gdyni podkreślamy przynależność polskiego kina do światowego pejzażu kinematografii. Film Jerzego Skolimowskiego "Na samym dnie" jest jednym z moich ulubionych i z wielką przyjemnością przedstawię go nowohoryzontowej publiczności.