Złota Palma dla Michaela Hanekego!
Złotą Palmę 62. festiwalu filmowego w Cannes otrzymał w tym roku film "Das Weisse Band" ("Biała wstążka") Austriaka Michaela Hanekego. Nagrodę wręczyła mu przewodnicząca jury Isabelle Huppert.
Zwycięski film austriackiego twórcy pokonał innych typowanych przez krytyków faworytów: francuski film "Un Prophet" ("Prorok") Jacques'a Audiarda i "Looking for Eric" ("Poszukując Erica") Brytyjczyka Kena Loacha.
Obraz Audiarda otrzymał jednak drugą najważniejszą nagrodę festiwalu - Grand Prix.
Za najlepszą rolę kobiecą nagrodzono w tym roku Francuzkę Charlotte Gainsbourg za kreację w "Antychryście" Larsa von Triera. Za rolę męską uhonorowano austriackiego aktora Christopha Waltza, który wystąpił w "Inglorious Basterds" ("Bękarty wojny") Quentina Tarantino.
Nagrodzone dzieło 67-letniego Hanekego, twórcy takich obrazów jak "Pianistka" i "Funny games", jest opowieścią o korzeniach niemieckiego faszyzmu. "Biała wstążka" opowiada, jak w pozornie spokojnej niemieckiej wsi na rok przed rozpoczęciem pierwszej wojny światowej dochodzi do scen codziennej okrutnej przemocy.
W czasie ceremonii wręczenia Złotej Palmy wzruszony Haneke przyznał, że żona często pyta go, czy jest szczęśliwy.
"Zwykle trudno mi odpowiedzieć, gdyż szczęście jest rzeczą bardzo rzadką. Ale teraz mogę powiedzieć: jestem szczęśliwy i ty, jak myślę, też" - zwrócił się do swojej żony, odbierając trofeum z rąk przewodniczącej jury Isabelle Huppert.
Laureat tegorocznego Grand Prix, "Prorok", to czarny dramat więzienny, który przedstawia przeżycia nastoletniego analfabety skazanego na sześć lat. Film został przyjęty owacyjnie w Cannes zarówno przez widzów, jak i krytyków.
Nestor francuskiego kina, jeden z najważniejszych reżyserów Nowej Fali, Alain Resnais, autor dzieł "Hiroszima moja miłość" i "Zeszłego roku w Marienbadzie" otrzymał w niedzielę nagrodę specjalną za całokształt twórczości.
Nagrodę za najlepszy scenariusz zdobył chiński film "Spring fever" w reżyserii Lou Ye, a za najlepszą reżyserię - Brillante Mendoza, twórca "Kinatay". Za najlepszy film krótkometrażowy uznano "Arenę", zrealizowaną przez 25-letniego Portugalczyka Joao Salaviza.
Zwycięski film Hanekego otrzymał podczas tegorocznego Cannes również nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych (FIPRESCI). "Białą wstążkę" doceniło też jury ekumeniczne festiwalu, przyznając mu w sobotę swoje wyróżnienie. Główną nagrodę jury ekumenicznego otrzymał zaś "Looking for Eric" Kena Loacha.
Akcja "Białej wstążki" rozgrywa się na rok przed wybuchem I wojny światowej, kiedy seria niewyjaśnionych wydarzeń zakłóca spokojne życie na jednej z niemieckich wsi. Jadący konno lekarz potyka się o rozpiętą w poprzek drogi linę, pobliska stodoła staje w płomieniach, dwójka dzieci zostaje uprowadzona i poddana torturom.
Wszystko wskazuje na wykonywanie przez kogoś rytualnych kar. Nauczyciel miejscowej szkoły obserwuje rozwój wydarzeń, aby wkrótce poznać przerażającą prawdę. W filmie wystąpili: Ulrich Tukur ("Życie na podsłuchu"), Susanne Lothar ("Pianistka"), Burghart Klaussner ("Lektor").
W swym filmie Haneke analizuje tak zwaną "czarna edukację" w niemieckich szkołach na początku XX wieku. Kary cielesne, tresowanie dzieci, zbyt rygorystyczne wpajanie im tzw. dyscypliny moralnej przez dorosłych hipokrytów - tak wyprodukowano w Niemczech pokolenie esesmanów i gestapowców.