AfryKamera 2007
Reklama

Cudowny sekret Buszmenów

"Sekrety buszmenów" w reżyserii Rehad Desai to dokument opowiadający o hoodia - roślinie, z której międzynarodowe koncerny robią lek na otyłość; oraz o Buszmenach, którzy nie czerpią z tego żadnych zysków i próbują tę sytuację zmienić.

"Sekrety buszmenów" w reżyserii Rehad Desai to dokument opowiadający o hoodia - roślinie, z której międzynarodowe koncerny robią lek na otyłość; oraz o Buszmenach, którzy nie czerpią z tego żadnych zysków i próbują tę sytuację zmienić.

Według British Heart Foundation 17% mężczyzn i 21% kobiet jest otyłych. Natomiast aż 46% mężczyzn i 32% kobiet ma nadwagę. Utrzymanie szczupłej sylwetki to duży problem i wielki biznes XXI wieku. Ludzie nie chcą restrykcyjnych diet i męczących ćwiczeń - pragną schudnąć szybko i bez wyrzeczeń. Tymczasem w głębi Afryki, na pustyni Kalahari, rośnie hoodia, która okazała się lekiem na nadwagę oraz spełnieniem marzeń milionów grubasów. Rodowita ludność nie ma żadnych praw do rośliny, której właściwości zna od wieków:

- Wystarczy zjeść jej odrobinę, by nie czuć głodu - tłumaczy jeden z Buszmenów - jej bulwę spożywają kobiety, które nie mogą zajść w ciąże. Mieszają z mlekiem i potem już są w stanie mieć dzieci.

Reklama

Sytuację rodowitych mieszkańców w konfrontacji z zachodnią cywilzacją pokazuje rozmowa z białym, otyłym właścicielem parku, który oskarża jednego z Buszmenów o nieczystość krwi i pozbawia prawa wypowiadania się w imieniu 50-tysięcznego ludu San zamieszkującego tereny pustyni Kalahari, regiony sąsiedniej Nambii, Angoli, Zimbabwe i Bostwany. Buszmeni podlegają programom ochrony kultury przez co nie dociera do nich współczesna cywilizacja i żyją bardzo prymitywnie.

Prawa rynku są jednak okrutne. W miejscowym supermarkecie "Savanna" praktycznie każdy produkt zawiera hoodie, jednak zyski czerpią zagraniczni producenci. Tubylcy otrzymują pieniądze tylko za zebranie rośliny (50 dolarów za 20 kilogramów), którą trudno znaleźć wśród pustynnego piachu. Badania nad cudownym lekiem na otyłość wciąż trwają, a koncerny farmaceutyczne już liczą zyski...

Aleksandra Oniszk

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy