Reklama

Zrezygnował z "Dr House'a" dla Obamy

Kall Penn jest jednym z niewielu aktorów pochodzenia hinduskiego, którym udało się zaistnieć w Hollywood.

Chociaż krytycy przychylnie przyjęli jego kreacje w komediach "Wieczny student" i "Człowiek z miasta", a publiczność polubiła go w roli doktora Lawrence'a w serialu "Dr House", zrezygnował z aktorstwa.

"Odszedłem z serialu, ponieważ rozpoczynam pracę w Białym Domu. Będę pracował dla prezydenta Baracka Obamy. Znam prezydenta i ludzi, którzy pracowali przy jego kampanii wyborczej. Jakiś czas temu wyraziłem chęć współpracy z nimi i dostałem propozycję objęcia stanowiska w jednym z biur" - wyznał dumny aktor.

Reklama

Artysta nie krył jednak, że ciężko było mu się rozstać z ekipą serialu.

"Polubiłem tę szpitalną atmosferę i ludzi, z którymi pracowałem. Wierzę, że kiedyś stanę jeszcze przed kamerą" - powiedział wzruszony Penn.

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Dr House | Barack Obama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy