Reklama

"Zagubiony" pod pantoflem żony

Jak się okazuje Josh Holloway w serialu "Zagubieni" gra wyłącznie dzięki upartej żonie. Aktorowi nie chciało się zrywać bladym świtem na casting, jednak jego druga połowa po prostu zmusiła go do tego.

Podobno Holloway dzień przed castingiem pracował przez 13 godzin i jedyne o czym myślał to długi odpoczynek.

Nie pomogły mu jednak argumenty, że jest strasznie zmęczony, że źle przez to wypadnie i że ma południowy, mało atrakcyjny akcent.

Jego żona Jessica wypchnęła go na casting, na którym okazało się, że jego minusy w przypadku serialowej postaci stanowią plusy i Holloway może dziś cieszyć się sławą oraz niezłą przygodą na Hawajach.

Wniosek z tego, że może zatem czasem warto posłuchać upartej małżonki...

INTERIA.PL/Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Po prostu | casting | żona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy