Reklama

Wyrzucona z serialu!

Krytykowała, obrażała, szantażowała, ale kroplą, która 1 marca przelała czarę goryczy producentów "Chirurgów", stała się nieobecność Katherine Heigl na planie. Kontrakt został rozwiązany, a głośne "przepraszam" nie usprawiedliwia zachowania aktorki.

Od trzech lat fani serialu "Chirurdzy" i wielbiciele aktorki zadawali sobie jedno pytanie: odejdzie czy nie odejdzie? Na odpowiedź musieli czekać do środy 24 marca 2010 r.

- Skończyłam z Izzie Stevens i szpitalem Seattle Grace - wyznała artystka w wywiadzie dla magazynu "Entertainment Weekly".

W tym samym dniu rzecznik prasowy ABC potwierdził, że Heigl nie należy już do ekipy "Chirurgów". Dlaczego, tym razem, cierpliwość producentów się wyczerpała?

Nie jest tajemnicą, że producenci nigdy nie odmawiali, gdy Katherine chciała mieć więcej czasu na kręcenie filmów kinowych. Nie odmówili też, gdy w grudniu 2009 r. poprosiła o trzy miesiące urlopu, by spędzić je z mężem Joshem Kelleyem i, adoptowaną we wrześniu, córeczką Nancy Leigh.

Reklama

Na plan serialu gwiazda miała wrócić w poniedziałek 1 marca, by nakręcić pięć odcinków szóstej serii. Nie tylko nie pojawiła się w ABC Television Center, ale nawet nie poinformowała, że jej nie będzie.

- Wszyscy w ekipie myśleliśmy, że Kath się spóźni. Zdarzało się jej to wcześniej, więc przewidywaliśmy godzinny poślizg w harmonogramie zdjęć. O dziesiątej wciąż jej nie było i w dodatku nie odbierała telefonu, a my, zamiast czterech scen, ledwo nakręciliśmy jedną. Heigl pokazała, że nie szanuje pracy 40-osobowej ekipy - relacjonował anonimowy informator brukowca "National Enquirer".

Jeśli wierzyć informatorowi "NE", Heigl zadzwoniła do Shondy Rhimes dopiero o godzinie drugiej po południu i poinformowała, że nie zamierza więcej pojawić się na planie "Chirurgów". Dla Rhimes oznaczało to zmianę scenariusza.

- To były kluczowe odcinki dla całej serii, a ona musiała je zmieniać. Każdy scenarzysta na miejscu Shondy zareagowałby tak samo: byłby wściekły - przyznał anonimowy informator.

Jak łatwo się domyślić, wiadomość o "wagarach" artystki znalazła się we wszystkich serwisach plotkarskich i wywołała kolejną falę spekulacji na temat przyszłości serialowej Izzie Stevens. Temperaturę dyskusji podgrzał Michael Ausiello, który 11 marca zamieścił na swoim blogu internetowym newsa pod wiele mówiącym tytułem: "Katherine Heigl (prawie) wyrzucona!".

- Moi informatorzy ujawnili, że pomysłodawczyni 'Chirurgów' Shonda Rhimes zgodziła się zwolnić aktorkę z kontraktu. Obecnie prawnicy ABC Studios i Heigl finalizują warunki ugody - napisał Ausiello.

Zobacz zwiastun komedii romantycznej z Heigl w roli głównej:

Teraz pozostawało tylko czekanie na oficjalny komunikat: Heigl odchodzi z "Chirurgów".

Aktorka wymyśliła oryginalny sposób potwierdzenia, że kończy swoją prawie sześcioletnią przygodę z serialem. Udzieliła długiego i szczerego (?) wywiadu magazynowi "Entertainment Weekly". Zadbała też, by znaleźć się na okładce. Oczywiście odpowiednio wystylizowana: już nie blondynka lecz brunetka (przefarbowała włosy na początku marca) wpatrzona w niebo z rękami złożonymi do modlitwy. I ogromne: "Przepraszam" z wyjaśnieniem: Katherine Heigl wyznaje prawdę o swoich walkach, błędach i dlaczego odchodzi z "Chirurgów".

31-letnia aktorka przyznała, że zdarzało się jej szantażować producentów (zagroziła swoim odejściem, jeśli Isaiah Washington pozostanie w obsadzie), obrażać scenarzystów (gdy w 2008 r. nie dostała nominacji do Emmy, udzieliła wielu wywiadów, w których skrytykowała scenariusz) i zachowywać jak rozhisteryzowana diwa (gdy żaliła się w programie Davida Lettermana na niewolniczy 17-godzinny dzień pracy na planie).

- W tamtym czasie myślałam, że postępuję dobrze. Dziś już tak nie myślę - przyznała artystka.

I dodała: - Każdy ma złe dni. Ja też.

Dlaczego 1 marca nie pojawiła się na planie?

- Spędziłam z rodziną 3 miesiące w Utah. Byłam tylko mamą i to zmieniło mój punkt widzenia. Przed wyznaczonym dniem powrotu na plan zadzwoniłam do Shondy i poinformowałam, że chcę odejść. Potem czekałam w domu na oficjalne pozwolenie opuszczenia serialu - wyjaśniła.

Zobacz trailer najnowszego obrazu z aktorką:

Wielkiego finału z Izzie Stevens nie będzie, bo aktorka już nie pojawi się na planie.

- Wiem, że zawiodłam fanów, ale musiałam dokonać wyboru. Mam nadzieję, że to była dobra decyzja - wyznała Heigl w wywiadzie dla "EW".

Gdy 21 stycznia telewizja ABC emitowała dwunasty odcinek szóstej serii "Chirurgów" (pt. "I Like You So Much Better When You're Naked"), nikt nie podejrzewał, że Izzie już nie zawita do Seattle Grace.

aeś

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

Więcej czytaj w magazynie "Świat seriali"

Świat Seriali
Dowiedz się więcej na temat: Katherine Heigl | przepraszam | aktorka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy