Reklama

Trzebiatowska pokazuje pazur

Często narzekała, że po sukcesie serialu "Teraz albo nigdy!" jej telefon całkowicie zamilkł. Na szczęście to już przeszłość. Dzisiaj Marta Żmuda Trzebiatowska może z dumą powiedzieć: - Wróciłam!

Aktualnie możemy ją oglądać w filmie "Śluby panieńskie", a już na początku przyszłego roku czeka nas premiera superkomedii "Och, Karol 2" oraz serialu "Chichot losu".

Złą passę aktorki przełamał Filip Bajon, który zaproponował jej zagranie feministki Klary w komedii "Śluby panieńskie". W ślad za tą propozycją pojawiły się kolejne, bardzo ciekawe.

Niedawno artystka skończyła pracę na planie komedii "Och, Karol 2", gdzie zagrała romantyczną i roztrzepaną Paulinę, zakochaną w tytułowym Karolu (Piotr Adamczyk). Premiera filmu zaplanowana jest w kinach na styczeń 2011 roku.

Reklama

W przyszłym roku Żmudę Trzebiatowską zobaczymy również w nowym serialu "Chichot losu", opartym na bestsellerowej powieści Hanki Lemańskiej. Gra w nim Joannę, a o swojej bohaterce mówi z dumą: - To kobieta samodzielna, ceniąca niezależność. Dużo bierze od życia, zdecydowanie mniej jednak z siebie daje. Pewnego dnia ten uporządkowany świat runie, kiedy serialowa Joanna będzie musiała się zająć dziećmi znajomych.

Premiera "Chichotu..." zapowiadana jest już wiosną w TVP.

- Jestem zodiakalnym Lwem i kiedy głaszcze się mnie po grzywie, jestem grzeczna i ugodowa - żartuje z siebie aktorka.

- Gorzej, gdy przebierze się miarka, bo wtedy pokazuję pazur - dodaje.

Jak widać, przy zdobywaniu ciekawych ról odwaga i waleczność groźnego drapieżnika bardzo jej pomagają.

Marzena Juraczko

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

TV14
Dowiedz się więcej na temat: Marta Żmuda Trzebiatowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy