Reklama

Otworzyła się na nową miłość

Miła, spokojna, sumienna. Taka wydaje się Renata, którą Agnieszka Kawiorska gra w serialu "Pierwsza miłość". Jednak już niedługo pokaże swoje prawdziwe oblicze.

Aktorka marzyła o prawie, ale tuż przed maturą złożyła dokumenty do Akademii Teatralnej. Za pierwszym razem się nie udało. Na szczęście determinacja i upór zrobiły swoje! Dzięki temu dzisiaj oglądamy ją w serialu "Pierwsza miłość", gdzie gra nauczycielkę geografii, Renatę Tomczak.

Co ciekawe Kawiorska przyznaje, że także prywatnie mogłaby pracować w tym zawodzie.

"Jako dziewczynka bardzo chciałam zostać nauczycielką. Zabawa w szkołę była jedną z moich ulubionych. Często zmuszałam do niej młodsze rodzeństwo, a ponieważ jest nas pięcioro - była z tego całkiem niezła klasa. Oczywiście to ja byłam nauczycielką. Sprawdzałam obecność i zadawałam prace domowe" - wspomina.

Reklama

Renata jest dobrze ułożoną, dokładną i pracowitą kobietą. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zatarg z podopiecznymi.

"Uczniowie zrozumieli swój błąd i próbują go naprawić. Minie jednak trochę czasu, zanim konflikt zostanie definitywnie zażegnany" - przekonuje.

Jej bohaterka ma jeszcze jeden problem - zakochuje się w Patryku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sama jest zamężna. Aktorka przyznaje, że takie postępowanie w jej życiu prywatnym nie mogłoby mieć miejsca.

"Nie uznaję zdrad. Przysięga złożona przed ołtarzem jest czymś świętym. To ważna decyzja w życiu każdego z nas, dlatego zanim zdecyduję się na ślub, muszę być absolutnie pewna, że człowiek, z którym chcę dzielić życie, jest tym właściwym" - twierdzi artystka.

Tak naprawdę do końca nie wiadomo czemu Renata zdradza. Jedynym powodem nie może być przecież urok Patryka.

"Myślę, że problem jest dużo głębszy. Prawdziwa przyczyna tkwi w samym związku. Moja bohaterka wyszła za mąż dość wcześnie za dużo starszego od siebie mężczyznę. Po latach okazuje się, że tak naprawdę, poza przyzwyczajeniem, niewiele ich łączy. Nie umieją już ze sobą rozmawiać i coraz bardziej się od siebie oddalają. Moja bohaterka jest samotna i nieszczęśliwa w tym związku. Gdyby było inaczej, pewnie nie doszłoby do zdrady. Dlatego, kiedy zobaczyła na horyzoncie nową miłość, postanowiła się na nią otworzyć!" - kończy Kawiorska.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

Więcej czytaj w "Tele Tygodniu"

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Pierwsza miłość | aktorka | Agnieszka Kawiorska | miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy