Reklama

Oscary: Tylko 45 sekund podziękowań

Kandydaci do Oscara muszą przygotować na tegoroczną ceremonię krótkie i sensowne słowa podziękowania. Producenci uroczystości grożą bowiem cięciami: "Będziemy bezlitośnie ciąć zbyt długie i pozbawione ładu i składu wypowiedzi". W tym roku dopuszczalna długość podziękowań wynosi 45 sekund.

Gil Cates, producent tegorocznej ceremonii wręczenia Oscarów, powiedział: "Jeśli ktoś wykroczy poza przydzielony czas, będziemy zmuszeni obciąć jego wypowiedź. To będzie zależało jednak także od tego, jak interesujące będzie to, co powie laureat Oscara. Jeśli jego słowa zaczną być chaotyczne - będziemy ciąć. Sądzę, że 45 sekund to wystarczający czas dla każdego, kto chce podziękować za nagrodę".

Znany hollywoodzki publicysta Mike Thomas dodał: "Oglądałem materiały filmowe z rozdań Oscarów z lat 50. - laureaci wstawali, odbierali nagrodę, mówili: 'Bardzo dziękuję!' i schodzili ze sceny. Ten trend, aby dziękować swojemu agentowi, psychoterapeucie, eks-żonie i psu - jest rzeczywiście w ostatnich latach niewytłumaczalnym dla mnie fenomenem".

Reklama

Tegoroczna ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się już 25 marca w Los Angeles.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceremonia wręczenia Oscarów | Oscary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy