Reklama

Oscary: Faworyci bukmacherów

W nocy z niedzieli na poniedziałek poznamy laureatów tegorocznych Oscarów. Zanim jednak Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej zdecyduje, które filmy, reżyserzy i aktorzy byli tym razem najlepsi, warto sprawdzić, czyją wygraną obstawiają bukmacherzy. Oni zwykle najmniej mylą się w swoich typach.

Ceremonia rozdania Oscarów co roku elektryzuje miłośników kinematografii na całym świecie. Tym razem walka o tą prestiżową nagrodę również zapowiada się pasjonująco.

Najwięcej emocji wzbudza oczywiście "Avatar", który osiągnął niebywały sukces komercyjny i wszyscy zastanawiąją, się czy artystycznie obraz Jamesa Camerona wypadnie równie dobrze.

Polscy bukmacherzy uważają, że nie. Według nich obrazem, który otrzyma w tym roku najcenniejszą statuetkę - za najlepszy film, będzie "The Hurt Locker. W pułapce wojny", zrealizowany przez Kathryn Bigelow.

Reklama

Za każdą postawioną na tę produkcję złotówkę, można się wzbogacić o 1,73 zł - wg ekspertów Star-Typ Sport lub 1,75 zł - zdaniem specjalistów z bwin.com. "Avatar" zajmuje w obu rankingach miejsce drugie, a jego szanse na zwycięstwo określane są kursem 1,95 zł.

Z polskimi typerami nie zgadzają się znawcy z Las Vegas. Ich zdaniem to właśnie "Avatar" dostanie najcenniejszego Oscara . Za każde dwa dolary postawione na dzieło Camerona można, w razie jego triumfu, otrzymać tylko jednego (kurs 1:2). Bukmacherzy z Ameryki mniej szans na zwycięstwo przyznają produkcji Bigelow (kurs 7:4), a także filmom "W chmurach" (13:2) i "Bękarty wojny" (20:1). Największą niespodzianką byłby według nich Oscar dla"Dystryktu 9". Za każdego dolara postawionego na ten obraz, można się wzbogacić aż o 50.

Polscy i zagraniczni specjaliści są bardziej zgodni co do zwycięzców pozostałych kategorii. Najlepszymi aktorami zostaną według nich Jeff Bridges za rolę Bada Blake'a w filmie "Szalone serce"Sandra Bullock ("The Blind Side"). Nieco mniejsze szanse na triumf bukmacherzy przyznają George'owi Clooney'owi ("W chmurach") i Meryl Streep ("Julie i Julia"). Zdaniem fachowców Oscara z pewnością w tym roku nie odbiorą Jeremy Renner ("The Hurt Locker. W pułapce wojny") i Helen Mirren ("The Last Station").

Wśród artystów nominowanych za role drugoplanowe wybór wydaje się jeszcze łatwiejszy. Zdecydowanymi faworytami są bowiem fenomenalny Christoph Waltz, czyli pułkownik Hans Landa z "Bękartów wojny"Mo'Nique, odtwórczyni roli Mary Jones w filmie "Precious".

Walka o nagrodę dla najlepszego reżysera rozstrzygnie się, według polskich i zagranicznych znawców, pomiędzy byłym małżeństwem: Kathryn Bigelow - James Cameron. Minimalnie mniejsze pieniądze można wygrać, obstawiając zwycięstwo amerykańskiej reżyserki, co oznacza, że na ten moment, to ona jest faworytką bukmacherów.

Wśród potencjalnych zwycięzców pozostałych najważniejszych kategorii typerzy wskazują jeszcze dwóch "pewniaków". Najlepszą animacją zostanie według nich "Odlot" (szyki pokrzyżować może mu "Fantastyczny Pan Lis"), a najlepszym filmem nieanglojęzycznym "Biała wstążka" (zagrozić może jej "Prorok").

O tym, czy polscy i amerykańscy bukmacherzy mają rację i nie mylą się w swoich typach, będzie się można przekonać już w nocy z 7 na 8 marca, kiedy to po raz 82. poznamy laureatów Oscarów.

Zobacz pełną listę nominacji do Oscara!

Zobacz nasz raport specjalny Oscary 2010!

Zapraszamy na nasze strony w nocy z niedzieli na poniedziałek (7/8 marca) - INTERIA.PL przeprowadzi relację na żywo z wręczenia Oscarów!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy