Reklama

Oscary dla "Na Zachodzie bez zmian"? Sygnał przeciwko rosyjskiej agresji

Kanclerz Olaf Scholz pogratulował twórcom filmu "Na Zachodzie bez zmian" zdobycia czterech Oscarów. Adaptacja powieści Ericha Marii Remarque'a stała się aktualna ze względu na wojnę na Ukrainie. Nagrody można zatem rozumieć także jako polityczny sygnał przeciwko rosyjskiej wojnie agresji - powiedział rzecznik rządu.

Kanclerz Olaf Scholz pogratulował twórcom filmu "Na Zachodzie bez zmian" zdobycia czterech Oscarów. Adaptacja powieści Ericha Marii Remarque'a stała się aktualna ze względu na wojnę na Ukrainie. Nagrody można zatem rozumieć także jako polityczny sygnał przeciwko rosyjskiej wojnie agresji - powiedział rzecznik rządu.
Kadr z filmu "Na Zachodzie bez zmian" /materiały prasowe

"To największy sukces, jaki niemiecki film odniósł podczas rozdania Oscarów" - podkreślił w poniedziałek w Berlinie rzecznik rządu Steffen Hebestreit, cytowany przez agencję dpa.

"Jesteśmy przekonani, że niemiecki film i Niemcy jako lokalizacja filmowa skorzystają na tym" - dodał.

Filmowa adaptacja powieści Ericha Marii Remarque'a stała się bardzo aktualna ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę, powiedział Hebestreit, dodając, że "Na Zachodzie bez zmian" Edwarda Bergera pokazuje w bardzo intensywny sposób okropności wojny w środku Europy.

Reklama

"Oscary i inne nagrody dla filmu mogą być zatem rozumiane także jako polityczny sygnał przeciwko rosyjskiej wojnie z agresją" - powiedział rzecznik rządu.

Według wiedzy rzecznika, sam Scholz nie widział filmu, przynajmniej do piątku. Ale planuje to zrobić, zapewnił Hebestreit.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Oscary 2023
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy